Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Skandal w DPS: Wydzielanie jedzenia, krzyki na pacjentów

Mieszkańcy i pracownicy Domu Pomocy Społecznej \"Betania\" przy al. Kraśnickiej zarzucili dyrektorowi placówki m.in. wydzielanie racji żywnościowych i wyzywanie. Dom skontrolowali pracownicy MOPR i potwierdzili wiele nieprawidłowości. Dyrektor Jerzy Chojnowski zrezygnował z pracy, a Ratusz zamierza powiadomić o sprawie prokuraturę.
Jak informuje Gazeta Wyborcza w Lublinie, dwóch mężczyzn mieszkających w DPS \"Betania\" wysłało do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie skargi na dyrektora Jerzego Chojnowskiego. Mieszkańcy Domu opisali w skardze przypadki szykan ze strony dyrektora i pracującej w DPS-ie rehabilitantki. Ośrodek odwiedzili wizytatorzy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Przygotowali raport, pod koniec którego można przeczytać: \"zastaliśmy atmosferę, która nigdy nie powinna mieć miejsca w domu pomocy społecznej\". Gazeta Wyborcza wyjaśnia, że pracownicy MOPR odkryli, iż w połowie kwietnia dyrektor zorganizował spotkanie z mieszkańcami domu. - Publicznie oświadczył wtedy, że mężczyzna, który napisał na niego skargę korzysta z internetu nielegalnie, a także rozpowszechnia wśród mieszkańców DPS pornografię - czytamy w GW. Potem dyrektor miał zabronić mężczyźnie jadać posiłki w stołówce wraz z innymi mieszkańcami. Jeden z mieszkańców domu poskarżył się kontrolerom, że dyrektor karał mieszkańców, którzy ośmielili się na niego skarżyć. Według relacji mieszkańca, dyrektor wydzielał im jedzenie, dając jedynie pół porcji. W GW czytamy również, że dyrektor DPS miał mówić o swoich podwładnych \"dupomyjki\". Mieszkańcy DPS skarżyli się także na metody pracy rehabilitantki, która miała się posługiwać krzykiem, przekleństwami i przemocą. - Jedna z mieszkanek opisała pracownikom MOPR, jak próbowała \"namówić\" jedną z kobiet do aktywności fizycznej. Jeżdżącą na wózku inwalidzkim starszą panią usiłowała krzykiem zmusić do... wstania. Gdy ta odmówiła, zrzuciła ją z wózka. Kobieta zaprotestowała, wtedy rehabilitantka uderzyła ją w twarz. Zastraszona mieszkanka DPS nie zgłosiła tego zdarzenia - czytamy w GW. Raport z wizytacji trafił do Moniki Lipińskiej, zastępcy prezydenta ds. społecznych. Jak wyjaśnia Katarzyna Mieczkowska - Czerniak, rzecznik prezydenta, z protokołu postępowania wynika, że zarzuty stawiane przez skarżących częściowo się potwierdziły. Dyrektor Jerzy Chojnowski zrezygnował w czwartek z pracy w \"Betanii\". Jak dodaje Kurier Lubelskie, Ratusz zamierza powiadomić prokuraturę o nieprawidłowościach w DPS-ie Betania.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama