Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Warszawa: Wykorzystywał seksualnie upośledzone kobiety w domu pomocy

Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie pedofila, który przesiedział w więzieniu sześć lat. Po wyjściu zatrudnił się w domu pomocy i wykorzystywał seksualnie chore kobiety. Mężczyzna został już aresztowany – informuje \"Życie Warszawy\".
- To skandal nad skandalami. W głowie się nie mieści, jak mogło dojść do takiej sytuacji – nie kryje oburzenia Emilia Krystek, szefowa nowodworskiej prokuratury, która prowadzi śledztwo w sprawie seksafery w Ośrodku Pomocy Społecznej w Sadowej pod Łomiankami. Śledczy ustalili, że Lech L. na pewno wykorzystał seksualnie jedną mieszkankę ośrodka, 20-letnią dziewczynę. Mężczyzna usłyszał zarzut z art. 198 – wykorzystania seksualnego osoby upośledzonej umysłowo, a w czwartek został aresztowany na trzy miesiące przez sąd w Nowym Dworze Mazowieckim. - Wykorzystanych dziewcząt może być więcej. Obawiamy się, że to może być dopiero wierzchołek góry lodowej. Czeka nas trudne śledztwo – mówi prok. Krystek. W położonym na skraju lasu ośrodku między Łomiankami a Nowym Dworem Mazowieckim mieszka 110 osób niepełnosprawnych intelektualnie. Są w różnym wieku, ale wszyscy są pełnoletni. Opiekuje się nimi ponad 70 pracowników. Gazecie nie udało się skontaktować z szefem placówki. A urzędnicy starostwa powiatowego w Starych Babicach, które nadzoruje ośrodek, o sprawie dowiedzieli się od dziennikarzy. - Nigdy nie mieliśmy zastrzeżeń do pracy dyrektora ani żadnych skarg na pracowników – mówi starosta Jan Żychliński. Zapowiada, że będzie wyjaśniać jak to możliwe, że Lech L. dostał pracę mimo wyroku za wykorzystywanie dziecka.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama