W weekend najtaniej w regionie było na stacjach Auchan. Litr najbardziej popularnej benzyny 95 kosztował 4,22 zł, 98 - 4,52 zł, zaś ON - 4,32 zł. Poniżej 2 złotych za litr spadła cena gazu LPG - kierowcy płacili 1,98 zł.
Spadki cen na stacjach paliw to oczywiście konsekwencja mocnej przeceny ropy naftowej. "Czarne złoto” po raz ostatni było tak tanie 5,5 roku temu. A kierowcy mają nadzieję, że ceny paliw na stacjach spadną poniżej 4 zł. Czy jest to możliwe?
- Jak najbardziej. Na niektórych stacjach w Polsce już zaobserwowano ceny poniżej 4 zł za litr PB95. Średnia cena za popularną "95” oscyluje w granicach 4,4 zł. Obniżka poniżej 4 zł za litr jest możliwa pod warunkiem, że ceny ropy spadną poniżej 50 dolarów za baryłkę. Na razie przecena na rynkach trwa, zatem niewykluczone, że na Trzech Króli zatankujemy samochody w cenach z 2008 roku - komentuje Łukasz Piechowiak, główny ekonomista Bankier.pl.
- Z niecierpliwością czekam na cenę 4 złotych za litr benzyny 95. Jeżeli zatankuję 25 litrów za 100 złotych, to będę szczęśliwy. Już teraz ceny są dobre, ale mogą być jeszcze lepsze. Po raz pierwszy od lat polubiłem politykę, bo niskie ceny na stacjach paliw są efektem działań polityków - dodaje Jerzy Struzik, kierowca z Lublina.
Obecnie baryłka ropy Brent wyceniana jest na 57,29 dolara - najniżej od maja 2009 r. A to nie koniec, bo przedstawiciele państw arabskich zapowiedzieli, że niestraszna im cena 40 dolarów za baryłkę ropy i nie zamierzają zmniejszać wydobycia. To zła wiadomość m.in. dla Rosji i Wenezueli, których budżety krajowe bilansują się tylko przy wysokich cenach. Ale doskonała dla kierowców.
Szef resortu finansów pytany w TVN 24, czy w tym roku ceny paliw na stacjach mogą spaść do nawet 3 zł za litr, stwierdził, że "tempo zmian notowań ropy na światowych rynkach powoduje, że taka ewentualność też istnieje”.Najtaniej w regionie 4 stycznia
Paweł Puzio
Komentarze