Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Świdnik: Wjechał w słup i poszedł się napić

Kompletnie pijany mieszkaniec Świdnika spowodował stłuczkę i wjechał w sygnalizator świetlny. Po wszystkim poszedł do baru. Miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie.
Świdnik: Wjechał w słup i poszedł się napić
Do zdarzenia doszło we wtorek po południu, przy al. Lotników Polskich w Świdniku. Kierowca fiata seicento stracił panowanie nad autem. Wjechał w samochód, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. Następnie 30-latek uderzył w sygnalizator świetlny i tak zakończył swoją podróż. Uciekł razem z pasażerem fiata. Poszukujący kierowcy policjanci dotarli do jednego ze świdnickich barów.

- Tam zatrzymali 30-letniego mężczyznę. Miał on blisko 3 promile alkoholu w organizmie - mówi Magdalena Szczepanowska, oficer prasowy policji w Świdniku. - Po wytrzeźwieniu został przesłuchany. Wtedy też przypomniał sobie, że to on kierował osobówką.

30-latek przyznał się do winy. Chce dobrowolnie poddać się karze. Na poczet przyszłej grzywny policjanci zabezpieczyli 3 tys. zł., które mężczyzna miał przy sobie. Oprócz grzywny, grozi mu do 2 lat więzienia i utrata prawa jazdy.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama