LKS Wierzchowiska – Piaskovia Piaski 3:1, wyniki lubelskiej okręgówki

Nawet najstarsi działacze Wierzchowisk nie pamiętają, kiedy po raz ostatni wygraliśmy z Piaskovią. Wszyscy w szatni zapowiedzieli, że zostają na wiosnę w klubie. Naszym celem jest zajęcie na koniec sezonu co najmniej ósmej lokaty – powiedział Michał Krzak, który w sobotę dość niespodziewanie wybiegł w ataku. Trzeba przyznać, że 21-latek bardzo dobrze poradził sobie na nowej dla siebie pozycji i zaliczył dwie asysty. Miejscowi ustawili sobie mecz już w pierwszym kwadransie. Trener Marcin Zieliński kazał schować się swoim podopiecznym za podwójną gardą. Trzeba przyznać, że przez 90 minut ich defensywa funkcjonowała bez zarzutu, a szybcy napastnicy co chwila wyprowadzali groźne kontrataki. Dwa z nich w pierwszej połowie zakończyły się celnymi strzałami. W 13 min Łukaszowi Leśniakowi nie dał szans Krzysztof Nastulak, a chwilę później na 2:0 podwyższył Łukasz Kamiński. Pod koniec pierwszej połowy przyjezdni zdobyli kontaktową bramkę autorstwa Krzysztofa Olendra i na druga połowę wyszli mocno zmobilizowani. Jednak podopieczni Grzegorza Osajkowskiego po przerwie nie byli w stanie stworzyć sobie klarownych okazji do wyrównania. Dużo bardziej skuteczni byli za to gospodarze, którzy w 75 min za sprawą Kamila Witkowskiego ustalili wynik spotkania. – Należy pochwalić cały zespół za postawę w sobotnim spotkaniu. W zimie musimy nieco wzmocnić skład i jestem przekonany, że bez problemów utrzymamy się w lubelskiej klasie okręgowej – powiedział Marcin Zieliński. LKS Wierzchowiska – Piaskovia Piaski 3:1 (2:1) Bramki: Nastulak (13), Kamiński (15), Witkowski (75) – Olender (35 z karnego). Wierzchowiska: Rumiński – Mróz, P. Ziętek, Fidut, Wronka, Kamiński, Wardziński (80 Grzegorczyk), Nastulak, Powęzka, Witkowski (90 rabczewski), Krzak (46 Gorczyca). Piaskovia: Leśniak – Olender, Pasternak (70 T. Nowak), Pędrak, Niedzielski, Czarnecki, M. Szklarz, T. Szklarz, Bloch (65 Futa), Duda, Sierpień. Żółte kartki: Czarnecki, Bloch. Czerwone kartka: Gwardyński (30 min za niesportowe zachowanie na ławce rezerwowych), Czarnecki (80 min za uderzenie rywala), Sędziował: J. Bancerz. Widzów: 250.

Powiatowe derby zakończyły się podziałem punktów. Obie drużyny walczyły bardzo ambitnie, ale spięć pod obiema bramkami było jak na lekarstwo. Gospodarze najlepszą okazję mieli w 70 min, kiedy Grzegorz Misiarz uderzył z 16 m w poprzeczkę. Z kolei gospodarze mogli objąć prowadzenie po akcji Tomasza Michny, któremu jednak zabrakło opanowania pod bramką Łukasza Krupy. Na wiosnę gospodarze będą podejmować swoich rywali już na nowym obiekcie. Nowy stadion Polesia jest już na wykończeniu, a do zamontowania pozostało jeszcze zadaszenie i pół tysiąca krzesełek. Nie wiadomo jeszcze z kim zmierzą się podopieczni Artura Dadasiewicza na inaugurację obiektu. Nieoficjalnie mówi się, że będzie to jeden z zespołów Młodej Ekstraklasy. Polesie Kock – Pogoń 07 Lubartów 0:0 Polesie: Krupa – Skwara, Kępa, Wójcik, P. Witek, Bączek (68 Gruba), P. Sobolewski, Misiarz, Gryglicki, Cybul, Góral. Pogoń: Witkowski – Jankowski, Kamiński, Dajek, Włosek (57 Walaszek), Cyranek, Michna (72 Ukalski), Kuśmirek, Nogal (68 Kożuch), Rzetelski, Osuch (82 Ciołecki). Sędziował: Ciastuła. Żółte kartki: Osuch, Jankowski, Kamiński, Michna. Widzów: 100. W bardzo słabym stylu zakończyli rundę jesienną piłkarze Czarnych Dęblin. Podopieczni Janusza Kozickiego gładko przegrali 1:3 z POM Iskra Piotrowice. – Niektórzy z tych młodych chłopców jeszcze nie dorośli do występów w tej lidze. Zawiódł mnie Damian Dudziński, który zawinił przy dwóch bramkach – powiedział rozczarowany szkoleniowiec gospodarzy. Ozdobą spotkania było trafienie Michała Walendziaka. Napastnik miejscowych trafił do siatki bezpośrednio z rzutu wolnego. Czarni Dęblin – POM Iskra Piotrowice 1:3 (0:3) Bramki: Walendziak (70) – Bartoszcze (13), Depa (25), Lis (37). Czarni: Dudziński – Zdunek, Brzozowski, D. Osojca, Przybysz, P. Osojca (38 Bąkowski), Berliński, Kubiak, Grykałowski (46 Wrzal), Walendziak, Olender. POM: Tracz – Wałachowski (25 Zając), Bartoszcze, Rossa (15 Szalak), Jarmuł, Wiszowaty, Orłowski, Kaczmarczyk (70 Słowiński), Wójcik, Lis (60 Rycerz), Depa. Żółta kartka: Brzozowski. Czerwona kartka: Brzozowski (60 min za dwie żółte). Sędziował: Marciniak. Widzów: 150. Piłkarze Opolanina Opole Lubelskie przespacerowali się po beniaminku lubelskiej klasy okręgowej, Granicie Bychawa. Podopieczni Michała Kusia wygrali aż 5:1 z jedną z rewelacji tegorocznych rozgrywek. To jednak gospodarze jako pierwsi objęli prowadzenie – w 6 min głową po długim rogu uderzył Andrzej Dyjak. To tylko rozdrażniło faworyta i już 60 sekund później mieliśmy remis. Indywidualną akcją popisał się najlepszy tego dnia na boisku Marcin Sak i ładnym strzałem nie dał szans Markowi Pachulcowi. Młody golkiper Granitu pracował w piątek bardzo sumiennie, ale w 11 min nie był w stanie powstrzymać Adama Styka przed skierowaniem piłki do własnej bramki. Podobnie było pięć minut później, kiedy po raz drugi defensywę ekipy z Bychawy zaskoczył Sak. Dzieła zniszczenia dokończyli Andrzej Fliszkiewicz i Sak, który w drugiej połowie skompletował hat-tricka. Opolanin, dzięki temu zwycięstwu, na zimowy odpoczynek udaje się jako wicelider lubelskiej klasy okręgowej. Czy w takim razie na wiosnę podopieczni Michała Kusia powalczą o awans do czwartej ligi? – Taki jest nasz cel. Kwestia tylko tego, czy nowy zarząd będzie podobnie patrzył na przyszłość klubu. W zimie mamy wybory i wtedy będziemy znacznie mądrzejsi – tłumaczy Michał Kuś, opiekun Opolanina. – Rywale to najlepsza drużyna, z jaką w tym sezonie graliśmy. Przegraliśmy zasłużenie. 1:5 to wysoki wynik, ale jest on rezultatem rozprężenia, jakie wkradło się w nasz zespół wraz z ostatnim meczem w tym roku – powiedział Józef Rachwał, członek zarządu Granitu. Granit Bychawa – Opolanin Opole Lubelskie 1:5 (1:4) Bramki: Dyjak (6) – Sak (7, 16, 60), Styk (11-samobójcza), Fliszkiewicz (23). Granit: Pachulec – Skrzypczynski, Banach, Styk, Dyjak, Pogorzelski, Sobkowicz, Stępień, Cieślak, Gajur (80 Rusinek), Pietrzak. Opolanin: Jakóbczyk – Gorski, Górniak, Gołębiowski (65 Skrzypczyński), Chruściel, Rak (60 Kawałek), Saja, Dajos, Sawicki, Sak (80 Wojtalik), Fliszkiewicz Żółta kartka: Pogorzelski. Sędziował: Różyński. Widzów: 150. Znakomite wejście do zespołu miał 17-letni Wojciech Zagrodnik. Młody pomocnik w tym sezonie tylko jeden raz pojawił się na boisku. W piątek zaliczył drugi występ i od razu okrasił go golem. Warto wspomnieć również, że trafienie w tym spotkaniu zaliczył inny ze zdolnych 17-latków z Nałęczowa – Maciej Durakiewicz. Tur Milejów – Cisy Nałęczów 1:4 (0:3) Bramki: Pietraś (60) – Chudziak (25), Lis (27), Durakiewicz (42), Zagrodnik (89). Tur: Sowa – Krasny, Walicki (75 Tracz), Słomka (46 Śmiech), W. Kozak, Ł. Kozak, Franczak, Persona, Onyszko, Dec, Pietraś Cisy: Gołębiowski – Pietrak, Kamiński, Żak, Stypuła, Pawłowski, Durakiewicz, Staniecki, Lis (86 Zagrodnik), Adamczyk, Chudziak. Żółte kartki: Krasny, Walicki, Franczak – Pietrak, Stypuła. Sędziował: Grodek. Widzów: 100. Wisła Annopol – GKS Dąbrowica 3:3 (1:3) Bramki: Wróbel (30), A. Węska (50, 75) – Bicki (15, 20, 36). Wisła: Duda – Bałoń, Wróbel, Sado (75 Marcin Gogół), Pokrzywa, Trębacz (50 Mazur), Kodyra, Mateusz Gogół, Barański, A. Węska, Pawłowski. Dąbrowica: Kozłowski – Denis, Wróbel, Jaroszyński, Josicz, P. Szewczyk, Łubiarz, Bicki (75 Fularski), Sieńko (80 Kubała), Mazu-rek, Stalęga. Żółte kartki: Mateusz Gogół – Kozłowski. Sędziował: Widz. Widzów: 100. GKS Niemce – Iskra Krzemień 4:0 (1:0) Bramki: Olek (15), Latek (73 z karnego, 88), Kidaj (84). Niemce: Boguta – Nalepa, Olek, Ł. Snopkowski (87 Pasztelan), Bekier, Kowalik (46 Wilkos), Wójtowicz, Latek, Kidaj (85 Gawlak), Urbaś (46 Kubera), Szołtek. Iskra: M. Kiszka – Szymański (55 K. Dudzic), T. Dudzic, Kaproń, Chmiel, D. Pawlos, Abram, Pachuta (70 A. Moskal), Bielak, Puszka, Gzik (55 K. Moskal). Żółte kartki: Bekier – T. Dudzic, K. Dudzic, Pachuta. Sędziował: Boryca. Widzów: 100. Amator Leopoldów-Rososz – Hetman Gołąb 0:1 (0:1) Bramka: D. Dzido (8). Amator: K. Lipiec – Wojtaś, Polak, Nowaczyk, D. Walasek, L. Lipiec, Stoń, Staniak, R. Kornas (65 D. Kornas), Kaszak (70 C. Wa-lasek), Chachuła (80 Dunst). Hetman: Guzek – Bancerz, Stolarek, P. Dzido, G. Zjawiony (73 Chebda), Szczypa, D. Dzido (60 Lewandowski, 88 Kozak), Klesz-czyński, R. Warda (56 Zdunek), Jarosław Gowin, Frączek. Żółte kartki: Staniak – Chebda, Frączek, D. Dzido, Stolarek. Sędziował: Piórkowski. Widzów: 150.