Rafał Turczyn wraca do AMSPN Hetman Zamość

We wtorek Turczyn weźmie udział w treningu lidera zamojskiej klasy okręgowej, a później będzie rozmawiał z działaczami na temat kontraktu. – Mam mieszane uczucia. Z jednej strony bardzo się cieszę, bo piłkarz tej klasy to dla nas olbrzymie wzmocnienie, ale z drugiej jest mi trochę przykro. Rafał to mój wychowanek, jest młody i spokojnie mógłby nadal występować w drugiej lidze. Klasa okręgowa to dla niego zbyt niskie progi, ale sam zdecydował, że chce wrócić. Jestem przekonany, że jeżeli dogada się w sprawie kontraktu indywidualnego, zostanie liderem drużyny na lata – powiedział Robert Wieczerzak, szkoleniowiec Hetmana. - Wcześniej wyjechałem z domu i trochę stęskniłem się za najbliższymi. Dlatego przynajmniej przez pół roku chciałbym pograć w rodzinnych stronach. Hetman to oczywisty wybór. Mam tu wielu przyjaciół, świetnie znam się też z trenerem Robertem Wieczerzakiem, z którym przeszedłem wszystkie szczeble juniorskie. Mam nadzieję, że szybko dogadamy się z zarządem i będę mógł pomóc Hetmanowi w walce o awans do IV ligi - dodaje Turczyn, który przez ostatnie trzy lata był podstawowym zawodnikiem Resovii Rzeszów i Stali Stalowa Woa.