Chełmianka II Chełm – Unia Białopole 1:1, wyniki pozostałych meczów chełmskiej okręgówki

Zmierzyły się drużyny ze środa tabeli. Każda z nich potrzebowała punktów. Gospodarze mieli żywo w pamięci sromotną przegraną sprzed tygodnia w Żółkiewce z Hetmanem (aż 1:9). – Najbardziej zależało mi na odbudowaniu morale zespołu. Zawodnicy byli mocno przybici po ostatniej wyprawie do Hetmana. Dlatego cieszę się, że z wiarą podeszli do spotkania z Unią – mówi Tomasz Wieczorek, szkoleniowiec Chełmianki II. Z zamiarem wygranej przyjechali też goście. Unia miała na koncie trzy porażki z rzędu, w tym zaskakującą 0:2 z rezerwami Startu Krasnystaw. – Gdybyśmy nie stracili, zupełnie niepotrzebnie, punktów z Vitrumem Wola Uhruska i Startem – nasza pozycja w tabeli byłaby znacznie wyższa – zaznacza Ostrowski. Wczoraj był to typowy mecz walki. Aż nadto widać było, że obie ekipy większą uwagę przykładały do gry w defensywie, niż w ataku. Stąd nie było zbyt wielu okazji do zdobycia bramek. Pierwsi z tego faktu cieszyli się przyjezdni, którzy za sprawą najlepszego swojego strzelca Radosława Ciołka jeszcze przed przerwą objęli prowadzenie. Unia powinna pójść za ciosem i wykorzystać nadarzającą się okazję. Bramkarza Chełmianki II mógł pokonać Sławomir Leśnicki. Piłkarz gości niepotrzebnie przełożył sobie piłę, zamiast od razu strzelać. W efekcie akcja spaliła na panewce. Dążący do wyrównania podopieczni trenera Tomasza Wieczorka dopięli swego w 70 min. Gospodarzy ucieszył Paweł Król. Pięć minut wcześniej napastnik mógł pierwszy raz pokonać golkipera z Białopola. Piłkarz otrzymał prezent od obrońców gości i zamiast od razu strzelać, niepotrzebnie podawał do kolegów. Spotkanie mogło zakończyć się rozstrzygniętym wynikiem. Przed drugą szansą stanął Radosław Ciołek. Snajper Unii, już w doliczonym czasie gry, nie trafił do bramki. – Graliśmy na nie najlepszej jakości boisku, które z pewnością miało wpływ na postawę obu drużyn – tłumaczy prezes Ostrowski. – Podział punktów nie jest nam na rękę. Spokojnie powinniśmy wygrać. Bardziej zadowolony był opiekun Chełmianki II: – Piłkarze pokazali, że potrafią podnieść się po przegranej i zagrać niezły mecz – stwierdził trener. Chełmianka II Chełm – Unia Białopole 1:1 (0:1) Bramki: Król (70) – Ciołek (41). Chełmianka II: Szykuła – Nazaruk, Piotrowski, Kwiatkowski, Dywański (46 Mochniej), Samborski, Dyczko (46 Pogorzelec), Żwirbla, M. Siatka, Król (79 Komosa), Drygiel. Unia: Bralewski – T. Soroka, M. Soroka, Piekaruk, Billewicz, Demczuk, Domińczuk (75 Strycharczuk), Rakowiecki, Sobczuk, Ciołek, Leśnicki. Pławanice Kamień – Brat Cukrownik Siennica Nadolna 1:3 (1:2) Bramki: Filipczuk (40) – Belina (14), Nowicki (29), Kister (75). Pławanice: Jakubiec – R. Bochen, Neckar, Ciejak, Hawryluk, Janas (80 Petruk), Filipczuk (80 Omelko), T. Bochen, Gąsiorowski (83 Malinowski), Stocki, Szkałuba (60 Antoniak). Brat: Kowalski – Zdunek, Dobrzyński, Jopek, R. Malinowski, Czuluk, Belina, Suduł, Nowicki (75 Majczak), Lubaś (60 Dobosz), Kister (84 Korszun). Frassati Fajsławice – Kłos Chełm 4:1 (0:1) Bramki: Trała (50, 90+3), K. Pluta (66), A. Czajka (83) – Wyrostek (25). Frassati: M. Czajka – Madeja (88 Jedut), Trała, Furmaniak, K. Szadura, Olech, Stacharski, P. Szadura, Adamiak (61 Kasperek), A. Czajka (88 Szymaniak), K. Pluta (70 Baran). Kłos: Pawlak – Bogusz, Hawryluk, Bazela, Kuśmierczuk, Żółciński (84 Staniszewski), Wyrostek, Paśnik, Szpilski (46 Staszczuk), Antoniak (74 Nafalski), Drzewicki. Agros Suchawa – Vitrum Wola Uhruska 1:2 (0:1) Bramki: S. Staszewski (87 z karnego) – D. Borysiuk (21), Michał Polak (65). Czerwona kartka: Marek Baran (Agros) w 40 min, za drugą żółtą. Agros: Wójcik – Ogórek, B. Staszewski, Karczewski, Gruszczyński, Tomaszewski, Bylina, Baran, S. Staszewski, Kępiński, Dmitruk (70 Kurczyna). Vitrum: Iwaniuk – Cholawo, Krystian Czerpak, Stasiejko, M. Wielgus, Kulbicki (80 Superniak), Pawluk, P. Wielgus, Mateusz Walaszek (46 Karol Szwalikowski), Michał Polak (65 Kacper Czerpak), D. Borysiuk. Ogniwo Wierzbica – Ruch Izbica 3:1 (2:0) Bramki: P. Bąk (22), Kołtun (37), A. Mazurek (65 z karnego) – Kister (49). Ogniwo: Ratomski – Kołtun (60 Nowaczek), A. Mazurek, Socha, Leszczyński, Szanfisz, Knot, Krawiec (55 Misiura), Nadolski (75 Pasicki), P. Bąk (78 Pilarski), M. Bąk. Ruch: Sowa – Maziarczyk, Burak, Jarmosz (85 Suszek), Ignaciuk, Wójciuk, Łata, Kister (75 Zając), Śliwa (46 Gałka), Knyszuk, T. Mazurek (60 Iracki). Granica Dorohusk – Hetman Żółkiewka 1:4 (1:1) Bramki: A. Olender (30) – Koprucha (3, 84), Furmanek (52), Wysokiński (77). Czerwona kartka: Rafał Malinowski (Granica) w 50 min, za drugą żółtą. Granica: Kopeć – Sergijuk, P. Ruszkiewicz, Jarosz, Malinowski, Krzysztof Ruszkiewicz, M. Olender, Jenda, Świderski, Turewicz, A. Olender. Hetman: Gwardyński – Olech, Tuczyński, Limek, Turek, Bloch (81 Furmaniak), Wysokiński, Bielak (76 Szczepiński), Koprucha, Furmanek (85 Rozner), Pidek (56 Baran). Victoria Żmudź – Start II Krasnystaw 2:0 (0:0) Bramki: R. Wagner (66 z karnego), S. Sawa (70). Victoria: Szlichtyng – Bureć, Kotowski, S. Sawa, Jędruszak, Ciechoński, Tymiński (61 Danielak, 63 Olejniczak), K. Sawa, Panasiuk (75 Szyszko), R. Wagner, Kossowski (78 Jabłoński). Start II: Bednarczyk – Mikuła, Dworucha, Frącek (63 Tkaczyk), D. Salitra, Ostrowski, Drzewiecki, Rybczyński, Wiśniewski, Barcicki, Kowalski. Pauzował Tatran Kraśniczyn