Reklama

Właśnie ukazała się druga część trylogii Cormaca McCarthy\'ego \"Przeprawa”. Książka o klimacie niezwykły, języku świetnym, treści nie tylko trzymającej uwagę w karbach, lecz także czasem wzruszającej, a najczęściej poruszającej.
Dla jednych czytelników zbyt mroczne są te powieści Cormaca, inni czekają na kolejne z niecierpliwością. Ani jedni, ani drudzy nie mogą im odmówić rytu niemal malarskiego, wspaniale opowiadanej scenerii i akcji niemal z pogranicza magii i rzeczywistości.
\"Tej zimy, gdy Boyd skończył czternaście lat, drzewa rosnące nad suchym potokiem szybko straciły liście, a każdy dzień był bardziej szary od poprzedniego, i drzewa wydawały się jasne na tle ciemnego nieba. Z północy wiał zimny wiatr, a ziemia obracała się pod jałowymi biegunami ku kalkulacji, której księgi sporządzi się i wyznaczy w nich daty długo po tym, jak minie czas zgłaszania roszczeń — bo tak dzieje się w tej historii”.
Tym razem przenosimy się w lata trzydzieste ubiegłego wieku na pogranicze Nowego Meksyku. Billy Parham obsesyjnie pragnie schwytać wilczycę, która sieje spustoszenie wśród bydła na rodzinnym ranczu. Między chłopakiem i jego ofiarą rodzi się jednak więź tak silna, że gdy w końcu wilczyca wpada w sidła, Billy postanawia zaprowadzić ją do jej stada.
Wyruszają razem w góry. Kiedy Billy wraca do domu, odkrywa okrutną prawdę… Przed nim kolejna wyprawa – poza granice znanego świata, do krain, gdzie niewyobrażalne piękno naznaczone jest śmiercią i smutkiem, a duchy zmarłych nawiedzają żywych.
Już czytaliśmy \"Rącze konie”, teraz jest \"Przeprawa”, czekamy niecierpliwie na \"Sodomę i Gomorę” – trzecią część \"Trylogii Pogranicza”.
Zapowiedzi wydarzeń z regionu znajdziesz na strefaimprez.pl
Reklama












Komentarze