Bociany zostały na zimę
– Proszę o pomoc dla trzech bocianów, które nie odleciały na zimę. Ptaki przebywają pomiędzy miejscowościami Strupin Duży i Rożdżałów na terenie gminy Chełm – napisał do nas internauta z Chełma. O sprawie poinformowaliśmy Poleski Park Narodowy.
- 24.12.2012 21:49

– Co roku trafiają do nas bociany i inne ptaki, ostatnio m.in. sowy i krogulce. Otrzymujemy też sporo sygnałów od mieszkańców, że zauważyli ptaki, które nie odleciały na zimę. Zanim jednak zaczniemy działać ktoś je musi złapać, co często jest bardzo trudne i przywieźć do nas – mówi Radosław Olszewski, kierownik ośrodka hodowli zwierząt w Poleskim Parku Narodowym. – A to należy do zadań gminy. W województwie lubelskim są tylko cztery ośrodki, w których ptaki mogą przebywać w odpowiednich warunkach w czasie zimy – w Urszulinie, Romanówce, Leonowie oraz Lublinie. Takich ptaków nie mogą przechowywać osoby prywatne. Można je natomiast dokarmiać, najlepsze będzie mięso i ryby. Jeśli mają odpowiednią ilość pokarmu są w stanie przetrwać zimę – dodaje.
Jak się okazało Urząd Gminy w Chełmie zna sprawę. – Zajmujemy się tymi bocianami od jakiegoś czasu i regularnie dokarmiamy wspólnie z chełmskim Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami. Próbowaliśmy je odłowić, ale na razie jest to niemożliwe. Są w bardzo dobrej kondycji i uciekają. Nie można robić tego na siłę, ponieważ silny stres mógłby je zabić – tłumaczy Mirosław Mysiak, kierownik Referatu Rolnictwa, Ochrony Środowiska i Obrony Cywilnej w Urzędzie Gminy w Chełmie. – Jeśli zauważymy, że ich stan znacznie się pogorszył, spróbujemy je odłowić i przetransportować do Poleskiego Parku Narodowego – zapewnia.
Reklama













Komentarze