Unia Rejowiec ogłosiła konkurs na trenera

Chętni do pracy w szóstej, po rundzie jesiennej, drużynie chełmskiej \"okręgówki” oprócz swojego cv powinni także przedstawić wizję prowadzenia zespołu seniorów. – Interesuje nas spojrzenie potencjalnych kandydatów na drużynę. Jesteśmy ciekawi, w jaki sposób trenerzy zamierzają wpłynąć, aby ta osiągała jeszcze lepsze rezultaty. Mamy sporo zdolnej młodzieży, którą chcemy powoli wprowadzać do szerokiej kadry pierwszego zespołu. Na dotychczasowe osiągnięcia w Rejowcu nie mogą narzekać. Zespół uzbierał 21 punktów i zajmuje szóstą pozycję w tabeli. – Jest dobrze, ale tych punktów mogło być jeszcze więcej. Pamiętamy mecz z Frassatim, kiedy prowadziliśmy już 4:1, a tylko zremisowaliśmy 4:4. Czy wyprawę do Białopola, kiedy wygrywaliśmy 3:1 i znowu zremisowaliśmy 3:3 – wylicza prezes. Mimo to pracę dotychczasowego szkoleniowa Mirosława Basińskiego w klubie oceniają pozytywnie. Jednak, nie przedłużono z nim umowy na kolejną rundę. – Dotychczasowa wygasła 15 listopada – wyjaśnia Rumiński. – Rozmawialiśmy już ze szkoleniowcem i jeśli tylko chce, może zgłosić się do konkursu. Trener Basiński przez ostatnie cztery lata prowadził Unię. – Pod moją opieką drużyna awansowała do klasy okręgowej. Łącznie lat pracy w klubie z Rejowca uzbierałoby się o kilka więcej – mówi Mirosław Basiński. – Przystąpi pan do konkursu? – pytamy. – Nie. Uważam, że gdyby klub nadal był zainteresowany współpracą ze mną, to spokojnie przedłużyłby umowę i nie urządzał konkursu – twierdzi szkoleniowiec. – Rozstaliśmy się w przyjaźni. Do tej pory jest sześciu chętnych zainteresowanych pracą w Rejowcu. – Z każdym z tych kandydatów już rozmawialiśmy. Wiedzą, jakie są nasze oczekiwania – informuje prezes. – Nie przypuszczam, by ta liczna się zwiększyła. Na razie tylko od dwóch trenerów otrzymaliśmy już komplet dokumentów aplikacyjnych.