Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Filip Drozd może odejść ze Stali Kraśnik

Koniec sezonu, to początek spekulacji transferowych. Po tym jak Motorowi Lublin nie udało się wywalczyć awansu do odejścia z klubu szykuje się Kamil Stachyra. Wkrótce nowego pracodawcy poszuka sobie także Filip Drozd ze Stali Kraśnik
Filip Drozd może odejść ze Stali Kraśnik
Filip Drozd znowu może w lecie liczyć na oferty z innych klubów, fot. STALKRASNIK.PL

Stachyra w niedawno zakończonych rozgrywkach był bardzo mocnym punktem zespołu. Zdobył aż 13 goli w lidze, co na skrzydłowego jest bardzo dobrym wynikiem. Zaliczył też sporo asyst. W sobotę, przy okazji ostatniego spotkania z Tomasovią, nie wpisał się na listę strzelców, ale to po faulu na nim z boiska wyleciał Piotr Joniec.

„Żółto-biało-niebiescy” grając w liczebnej przewadze do bólu ją wykorzystali i ze stanu 0:3 wyciągnęli wynik na 4:3. Pierwsze negocjacje z działaczami nie poszły jednak po myśli zawodnika. – Na dzień dzisiejszy odchodzę z drużyny – przyznaje popularny „Kapi”. I dodaje, że nie może przyjąć oferty ze strony klubu.

– Nie chciałem opuszczać okrętu po spadku z II ligi, dlatego zostałem w Motorze. Próbowałem pomóc zespołowi w szybkim powrocie, niestety w obecnych rozgrywkach nam się nie udało. Myślę jednak, że stać mnie na grę wyżej niż w III lidze, a już teraz mam kilka ofert. W Lublinie jest świetny stadion, ciekawa drużyna i chciałbym nadal być jej częścią. Z drugiej strony zarabiam na życie grą w piłkę i liczyłem na lepszą ofertę. Jeszcze zobaczymy, co z tego wszystkiego wyjdzie.

28-letni zawodnik po nieudanej przygodzie z Flotą Świnoujście odbudował się w Stali Rzeszów. I powrót do tego klubu po ewentualnym awansie jest ponoć jedną z opcji. Negocjacje w sprawie umowy z Motorem mają być jednak kontynuowane.

Kolejny świetny sezon ma za sobą Drozd. Snajper Stali potwierdził, że III liga jest już dla niego za mała. W 30 występach zdobył 19 goli (we wcześniejszych rozgrywkach miał 16 trafień w 31 spotkaniach – red.), a trzeba pamiętać, że w zimie leczył kontuzję kolana i długo nie był w optymalnej formie. W trzech ostatnich meczach zaliczył jednak aż siedem bramek i w klasyfikacji najlepszych strzelców zajął czwarte miejsce. Lepsi byli jedynie Krzysztof Pietluch z Wólczanki (29 trafień), Piotr Prędota (Stal Rzeszów, 26 goli) i Bartłomiej Buczek (Karpaty Krosno, 21 trafień). Drozd na razie dostał zaproszenie na testy do drugoligowej Siarki Tarnobrzeg.

W Kraśniku bez względu na to, w której lidze ostatecznie zagra Stal zostaje trener Piotr Piechniak. Na pewno działacze pożegnają się z kilkoma Ukraińcami. Przepisy i tak nie będą już pozwalały na grę więcej niż jednego zawodnika spoza Unii Europejskiej. W tej sytuacji zapadła decyzja, że w zespole nadal będzie występował Maks Bolkit. Odchodzą Jaroslav Oleniuk, Iwan Dyna i Jaroslav Szpikula.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama