Przetarg na dostawę sreberek wygrał lubelski dealer Opla firma Energozam. Za prawie milion złotych dostarczy 10 insigni. Pięć z nich trafi do służby jako pojazdy nieoznakowane, 5 jako oznakowane. – Zgodnie z warunkami przetargu samochody dostarczymy w IV kwartale tego roku – mówi Michał Kuniszyk, kierownik salonu Energozam. W walce o zamówienie udział brali także dealer Skody oraz inny dealer Opla.
Ople insignia mają pod maską 2-litrowe silniki benzynowe z turbodoładowaniem. – Samochody mają moc 250 KM, przyspieszenie do pierwszej setki wynosi tylko 7,5 s, a prędkość maksymalną ograniczono elektronicznie do 250 km/h – wymienia parametry Paweł Kuniszyk. – Wszystkie samochody będą przygotowane przez nas pod montaż wideorejestratorów, jednak policja doposaży je we własnym zakresie – dodaje Paweł Kuniszyk.
– Obecnie mamy 20 samochodów z wideorejestratorami. Dysponujemy także ponad 140 ręcznymi miernikami prędkości (tzw. suszarkami – red.) – mówi Kamil Gołębiowski z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. W czerwcu KWP Lublin rozstrzygnęła też przetarg na dostawę kolejnych laserowych mierników prędkości o wartości 183 tys. zł
To nie koniec złych informacji dla kierowców. Także po wakacjach zacznie działać rejestrator przejazdu na czerwonym świetle. System kamer rejestrujących zainstalowano już na skrzyżowaniu w miejscowości Anielin w powiecie puławskim, na krajowej „12”, na pierwszym skrzyżowaniu w kierunku Radomia za nowym mostem na Wiśle.
– System rejestracji przejazdu na czerwonym świetle obecnie jest testowany – mówi Łukasz Majchrzak, rzecznik prasowy Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym. – Do końca roku uruchomimy także system odcinkowego pomiaru prędkości. Jedno z urządzeń będzie działać na drodze 82 Lublin-Łęczna, w miejscowości Łuszczów, na docinki 2,9 kilometra – dodaje Majchrzak.
A policjanci wciąż apelują o wolną jazdę i przypominają, że od 18 maja grozi nam nie tylko mandat, ale także utrata na 3 miesiące prawa jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości o 50 km/h w terenie zabudowanym. Od 18 maja w naszym regionie przymusowy rozbrat z samochodem wzięło już 290 kierowców.














Komentarze