Pijani kierowcy zatrzymani. Dwie kobiety zabrały kluczyki 40-latce, która jechała zygzakiem

Wczoraj, koło 10.30 dwie pracownice Ośrodka Pomocy Społecznej z Karczmisk poinformowały dyżurnego opolskiej komendy policji o zatrzymaniu pijanej kierującej – mówi Edyta Żur, rzecznik prasowy KPP Opole Lubelskie.

Panie zauważyły jak kobieta wyglądająca na solidnie wstawioną wsiada do samochodu renualt i odjeżdża. Pojechały za nią. Renault poruszało się zygzakiem, powodując poważne zagrożenie na drodze.

– Kiedy pojazd kierowany przez dziwnie zachowująca się kobietę zatrzymał się w Karczmiskach na ulicy Polnej, kobiety wysiadły, podeszły do jej auta i zabrały kluczyki. O wszystkim opowiedziały dyżurnemu opolskiej policji – dodaje rzecznik.

Policjanci już na miejscu ustalili, że kierująca to 40-letnia mieszkanka gminy Karczmiska. Miała prawie 3 promile alkoholu. – Po sprawdzeniu w systemie okazało się, że nie ma uprawnień do kierowania samochodem. Nie posiadała też żadnych wymaganych przepisami prawa dokumentów – dodaje rzecznik.

Tego samego dni doszło do kolejnego zatrzymania pijanego kierowcy. – Policjant z opolskiej drogówki, który był po służbie, koło godziny 16 wybrał się z żoną i dziećmi na przejażdżkę rowerową. W jego rodzinę nieomal nie wjechał opel prowadzony przez pijanego 62-latka – dodaje rzecznik.

Sytuacja była naprawdę groźna. Rowerzyści jechali przez miejscowość Spławy (gm. Poniatowa). Od strony Poniatowej w ich kierunku zbliżał się opel. Jechał wężykiem. – Policjant szybko ocenił zagrożenie. Gdy auto niebezpiecznie zbliżało się do dzieci na rowerkach zdążył tylko krzyknąć, aby schowały się za płotem, a sam rzucił się do zatrzymania niebezpiecznie jadącego pojazdu – opowiada Edyta Żur.

Policjantowi udało się unieruchomić pojazd i wezwać mundurowych. Okazało się, że 62-letni kierowca opla ma prawie 3 promile.

Czwartkowe wypadki nie należą do odosobnionych. Niedawno policjanci z Opola Lubelskiego wręczyli dyplom i maskotkę kobiecie, która miesiąc temu zatrzymała pijanego kierowcę renualt scenic. On także poruszał się wężykiem.

24-letnia mieszkanka Opola zajechała mu drogę i powiadomiła policję. Kierowca scenica miał ponad dwa promile alkoholu.