Komendant Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej pozytywnie zarekomendował wprowadzenia ruchu pieszego – mówi Małgorzata Tatara z Zespołu Prezydialnego Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego. – Czekamy jeszcze na stanowisko Służby Celnej.
Piesze przejście graniczne Dołhobyczów-Uhrynów otwarto 1 lipca tego roku. Taka forma przeprawy ma być utrzymana tylko do końca grudnia. W tym celu został tymczasowo zaadoptowany terminal odpraw autokarów. Po zakończeniu 6-miesięcznego testu strony mają się spotkać ponownie, aby podsumować efekty przedsięwzięcia i ocenić możliwości ewentualnego przedłużenia go w czasie.
Za utrzymaniem pieszego przejścia w Dołhobyczowie opowiada się bardzo aktywnaw ostatnich latach inicjatywa społeczna „Piesze przejścia graniczne”. To jej działacze, którym do współpracy udało się pozyskać szereg parlamentarzystów, w dużej mierze przyczynili się do tego, że to przejście zostało otwarte również dla pieszych.
Zasadność tego przedsięwzięcia potwierdziła duża liczba korzystających, tak pieszych, jak i rowerzystów. Już w ciągu dwóch pierwszych tygodni poza zmotoryzowanymi podróżnymi odprawiono tam około 1,3 tys. osób. Niedawno ich liczba przekroczyła 300 tysięcy.
Zdaniem Kuby Łoginowa, który z ramienia „Pieszych przejść granicznych” wypowiada się na portalu porteuropa.eu poza utrzymaniem pieszego przejścia w Dołhobyczowie pilnego rozwiązania wymaga także zorganizowanie komunikacji między tym przejściem, a najbliższymi miastami po obu stronach granicy. Chodzi o Sokal i Hrubieszów, skąd odpowiednio łatwo się już dostać do Zamościa, czy Lwowa.
Obecnie polsko-ukraińską granicę można przekraczać pieszo tylko w Medyce i Dołhobyczowie. Na dawnej granicy polsko-słowackiej przed zniesieniem kontroli granicznych takich przejść było 51, na polsko-niemieckiej – 42.
Komentarze