Jak mówią eksperci, powodzie powtarzają się co jakiś czas i należy się do takiego stanu rzeczy przyzwyczaić oraz przed nim zabezpieczyć. W tym celu Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej przygotował sześcioletni plan dla każdego regionu wszystkich najważniejszych rzek w Polsce, w tym, rzecz jasna Wisły. Wprowadzenie w życie planu będzie możliwe po przeprowadzeniu konsultacji społecznych. Te dotyczące regionu Wisły Środkowej w ostatni wtorek odbyły się w Puławach.
- Chodzi o to, żeby zmniejszyć straty powodziowe. My proponujemy działania kompleksowe, począwszy od edukacji i prewencji, po działania techniczne. Powinniśmy uczyć mieszkańców np. tego, by nie budowali domów z podpiwniczeniem na terenach zagrożonych, a jednocześnie powiększać obszary retencji dolinowej i dbać o obwałowania - mówi Dariusz Tomczak, kierownik Centrum Operacyjnego Zarządzania Przeciwpowodziowego Wisły Środkowej w RZGW Warszawa.Plany przyjmowane w poszczególnych regionach rzek mają być ze sobą spójne. Jak twierdzą fachowcy, działania podejmowane np. w regionie Górnej Wisły mają bezpośredni wpływ np. na stan wody w Puławach, czy Dęblinie. Analogicznie, stworzenie zbiorników retencyjnych, czy kontrolowanych terenów zalewowych u nas, przełoży się na poprawę bezpieczeństwa Włocławka, czy Torunia.
W powiecie puławskim potrzeb związanych z ochroną przeciwpowodziową jest bardzo dużo. Nie chodzi tylko o wały przeciwpowodziowe, ale także o stan budowli regulacyjnych, czy coraz płytszego dna rzeki. - Należałoby się zająć samym korytem rzeki Wisły. Wykonane w latach 60-tych i wcześniej budowle regulacyjne są w opłakanym stanie i wymagają pilnej modernizacji. Wisła stanowi drogę wodną, ale ten szlak jest w bardzo złym stanie. Niestety ciągły brak środków uniemożliwia zajęcie się tą sprawą - mówi Leszek Boguta, kierownik Zarządu Zlewni w Puławach.
Konsultacje zakończą się 22 czerwca. RZGW poinformuje wtedy o złożonych w trakcie trwających sześć miesięcy spotkań uwagach, a projekt kompleksowego planu działań przeciwpowodziowych zamieni się we właściwy plan, który zostanie wprowadzony w całym kraju.
Powódź była, jest i będzie. Jak okiełznać kapryśną Wisłę
Powódź była, jest i będzie, a najgorsze dopiero przed nami - ostrzega Dariusz Tomczak z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej. Specjaliści od rzek i samorządowcy spotkali się, żeby omówić projekt sześcioletniego planu działań przeciwpowodziowych.
- 05.04.2015 16:30

Reklama












Komentarze