Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Domy przy takich ulicach drżą. Mieszkańcy boją się, że kamienica się zawali

Kamienica przy ul. Lubelskiej 56 w Chełmie wyróżnia się zaniedbaną elewacją. W środku jest jeszcze gorzej. Mieszkańcy boją, się że budynek, który od lat solidnie nie był remontowany, może się zawalić.
Domy przy takich ulicach drżą. Mieszkańcy boją się, że kamienica się zawali

– W piwnicy jest zapadlisko – mówi jedna z lokatorek. – Pękają ściany, a zewnętrzne tynki odpadają płatami. Nikt się naszym domem nie interesuje. Poza osobami, które wieczorami gromadzą się na naszym podwórku, a nawet klatce schodowej i pija alkohol.

Sądząc po dacie umieszczonej na frontonie kamienica została zasiedlona w 1924 r. Mimo brudu i totalnego zaniedbania widać jeszcze ślady świetności. Na klatce schodowej zachowały się elementami wystroju w stylu art deco i efektowna stolarka. Odnowiona elewacja byłaby ozdobą ulicy.

Mieszkańcy skarżą się, że dom drży gdy ulicą przejedzie samochód.

– W Chełmie wszystkie domy przy takich ulicach, jak Lubelska drżą – mówi Marian Tywoniuk, prezes Przedsiębiorstwa Usług Mieszkaniowych. – Nie ma w tym nic dziwnego, gdyż wynika to ze skalistego charakteru podłoża. Jeśli chodzi o kamienicę pod numerem 56, to nie należy ona do miasta. Z racji, że miasto umieściło w niej swoich mieszkańców przejęliśmy kamienicę w administrowanie. Ale nasza rola może sprowadzać się jedynie do podstawowych prac konserwatorskich i porządkowych. O poważniejszych remontach nie ma mowy.

Tywoniuk zapewnia, że „56” nie grozi katastrofa budowlana. Wynika to z cyklicznych przeglądów technicznych budynków administrowanych przez PUM. Obiekt rzeczywiście jest zaniedbany, ale wciąż pozostaje w niezłej kondycji technicznej.

– Z naszych dokumentów wynika, że ostatnimi znanymi właścicielami kamienicy przy ul. Lubelskiej 56 byli Chana i Jakub Sztul – mówi Ryszard Poniatowski, dyrektor Wydziału Mienia Komunalnego UM. – Po nich użytkownikiem budynku miała być Aniela Sobol zamieszkała w Zabrzu. Obawiam się, że żadna z tych osób już nie żyje.

– Jeśli mieszkańcy budynku czują się zagrożeni powinni zgłosić się do mnie. Kiedy tylko na to się zdecydują zostaną wszczęte odpowiednie procedury – mówi Jacek Osmoła, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego dla miasta Chełm.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama