W końcu ekipa z Nowego Sącza w tym sezonie zdobyła ledwie sześć "oczek”. Ma na koncie tylko trzy zwycięstwa i aż 11 porażek. Ostatnio Olimpia-Beskid pokonała rywalki... 22 listopada, kiedy ograła SPR Olkusz 28:27. W tych okolicznościach faworyt w niedzielę może być tylko jeden – MKS Selgros.
W miniony weekend o sile mistrzyń Polski przekonał się AZS Koszalin. Podopieczne trener Sabiny Włodek pokonały przeciwniczki na ich parkiecie jako pierwsze w obecnych rozgrywkach, chociaż miały sporo problemów przed tym spotkaniem.
– Radość jest tym większa, że od środy w zespole panowała grypa żołądkowa. Problemy miało aż siedem zawodniczek, które praktycznie były poza treningiem. To było dla nas dodatkowe utrudnienie i nie wiedzieliśmy, czy fizycznie będziemy w stanie wytrzymać zawody – oceniała na stronie internetowej klubu trener Włodek.
I dodaje, że kluczowa była lepsza postawa zespołu w defensywie. – Miałyśmy duże problemy, żeby poradzić sobie z Sylwią Matuszczyk. Po zmianie stron zdecydowanie poprawiłyśmy jednak grę w obronie. I bardzo się z tego cieszę, bo w tym elemencie nie idzie nam ostatnio zbyt dobrze.
Na początku nowego roku mistrzynie Polski mają sporo pracy. Kolejny mecz rozegrały w środę w ramach 1/8 finału PGNiG Pucharu Polski. I nie miały problemów z niżej notowanymi rywalkami, bo pokonały na wyjeździe Spartę Oborniki 41:16. Do przerwy było 19:10 dla MKS Selgros.
Z bardzo dobrej strony pokazała się Dagmara Nocuń, która zapisała na swoim koncie aż 12 bramek. Debiut w drużynie z Lublina zaliczyła z kolei Magdalena Markowicz. Niestety są i złe wieści, bo podczas środowego spotkania kontuzji kolana doznała Honorata Syncerz. Losowanie kolejnej fazy PGNiG Pucharu Polski zaplanowano na 5 lutego (o godz. 12).
Sparta Oborniki – MKS Selgros Lublin 16:41 (10:19)
MKS Selgros: Dzhukeva, Baranowska – Nocuń 12, Szarawaga 6, Drabik 4, Rola 4, Skrzyniarz 3, Nestsiaruk 3, Gęga 3, Markowicz 3, Repelewska 2, Kozimur 1, Charzyńska 1, Syncerz.
Perfekcyjny styczeń? Kolejne zwycięstwo MKS Selgros
Nie ma mocnych na MKS Selgros w 2015 roku. Lublinianki do tej pory zaliczyły komplet pięciu zwycięstw. W niedzielę będą chciały podtrzymać zwycięską passę przy okazji meczu z Olimpią-Beskid Nowy Sącz. Cztery wygrane przyszły w lidze, a piąta, w środę przy okazji PGNiG Pucharu Polski. W najbliższej serii gier wszyscy liczą na kolejny komplet punktów.
- 22.01.2015 19:21

Reklama













Komentarze