Radosław Szczęch
Z wszystkich bloków należących do Puławskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, tylko w dwóch nie ma żadnego zadłużenia: to al. Partyzantów 3 i Armii Ludowej 4. Mniejsze lub większe zaległości w opłacaniu czynszu, opłat za garaże, internet i kablówkę dotyczą ponad tysiąca lokali. Rekordziści mają już tak duże zaległości, jakby nie zapłacili spółdzielni nawet złotówki od ponad dziesięciu lat.
Jak podaje spółdzielnia, dla przykładu, średnie zadłużenie mieszkania w bloku przy ul. PCK 3 przekracza 12 tysięcy złotych, a cały budynek zalega już na 37 tys. złotych. Podobnie sytuacja wygląda w budynku przy ul. Sikorskiego 4, gdzie łączne zadłużenie przekroczyło już 73 tys. złotych. Jeszcze więcej zalega blok przy ul. Polnej 10 (84 tys. zł), a w tym przy ul. Karpińskiego 5 czynszu na czas nie płacą właściciele 30 lokali. Najbardziej zadłużoną częścią Puław jest os. Wróblewskiego (660 tys. zł), przed os. Leśna (385 tys. zł) i Niwa (327 tys. zł).
W ubiegłym roku łączne zadłużenie wobec PSM zbliżało się do dwóch milionów złotych. W tym, dzięki windykacji, część długu udało się już odzyskać. Ściągalność wrosła, a zadłużenie na większości osiedli zanotowało spadki.
– W 2015 roku po raz pierwszy od wielu lat, dzięki działaniom windykacyjnym zadłużenia czynszowe zmniejszyły się o kwotę 135 tys. złotych i na koniec roku wyniosły ponad 1,7 mln zł. Pomimo tego, nadal są one dużym problemem dla funkcjonowania spółdzielni, dlatego nadal będziemy prowadzili zdecydowane działania windykacyjne – zapowiadają przedstawiciele zarządu spółdzielni.
Ubiegły rok, nie licząc dziury dotyczącej niespłaconego zadłużenia, zamknął się na plusie. PSM tylko na kablówce i internecie zarobiła niemal milion złotych. Władze spółdzielni nie wykluczają podniesienia opłat w tym zakresie.
Dobrą informacją jest natomiast planowane na czerwiec zakończenie spłacania kredytu zaciągniętego na ocieplenie i remont bloków na os. Niwa, Norwida i Gościńczyk. Wśród zapowiadanych tegorocznych inwestycji warto wspomnieć o kolejnych radiowych wodomierzach, remontach klatek schodowych, myciu elewacji, wymianie oświetlenia oraz nowych parkingach. W sumie na tego rodzaju inwestycje w 2016 roku PSM przeznaczyła prawie 1,5 mln złotych.
Jest też zła informacja, od lipca mieszkańcy os. Leśna prawdopodobnie będą płacić więcej. Zarząd zapowiada propozycję podniesienia opłat na fundusz remontowy z 50 groszy do złotówki za metr kwadratowy. Spółdzielnia chce w ten sposób zebrać pieniądze na bieżące remonty, ale także na wymagane przepisami, nowe drogi pożarowe.
Komentarze