Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Jak sobie radzić z nadprodukcją mleka? Gospodarstwom grozi upadek

Rekompensaty za likwidację produkcji mleka lub zróżnicowanie cen w skupie – to dwie z kilku propozycji, które zgłoszono podczas spotkania w siedzibie Lubelskiej Izby Rolniczej.
Jak sobie radzić z nadprodukcją mleka? Gospodarstwom grozi upadek

O tym, że w Polsce jest nadprodukcja mleka, nikt nie ma już wątpliwości. Problem w tym, w jaki sposób tę nadwyżkę zdjąć. O tym właśnie dyskutowali w poniedziałek uczestnicy spotkania w siedzibie Lubelskiej Izby Rolniczej. Wśród nich byli zarówno producenci mleka, jak też prezesi spółdzielni mleczarskich.

– Moim zdaniem, to muszą być przede wszystkim rozwiązania, które wydają się realne – zaznaczył Edward Bajko, prezes Spółdzielczej Mleczarni Spomlek w Radzyniu Podlaskim. – To, o czym mówi się najczęściej w tej chwili, to jest płacenie niższej ceny, tzw. ceny B za jakieś ilości mleka powyżej ustalonego poziomu. Problem polega na tym, że skutki tego typu rozwiązań najbardziej odczują gospodarstwa, które w ostatnich latach najbardziej się rozwinęły. Dzięki temu mają więcej mleka. Mają też do zapłacenia kredyty, jak też kary za przekroczenie kwot mlecznych.

To – zdaniem prezesa SM Spomlek – może być dla nich przysłowiowym gwoździem do trumny. – Przyczynimy się w ten sposób do tego, żeby te gospodarstwa upadły. Tymczasem to one na rynku mają największą szansę – podkreślał prezes Bajko.

Z tego też powodu, zdaniem prezesa SM Spomlek, zróżnicowanie cen w skupie nie jest najlepszym rozwiązaniem. – Ja proponowałem, aby zastanowić się nad rekompensatami za rezygnację z produkcji mleka – przypomniał Bajko. – Jest jeszcze w Polsce ogromna grupa niedużych producentów, którzy nie mają następców, mają 2–3 krowy. Te gospodarstwa otrzymując rekompensatę mogą podjąć świadomą decyzję. W swojej masie zdjęłoby to z rynku znaczne ilości mleka. Nie czekalibyśmy aż gospodarstwa zbankrutują. Takie zagrożenie jest w przypadku nie tych małych gospodarstw, lecz tych najlepszych, które w ostatnich latach zainwestowały.

Z kolei Grzegorz Kapusta, wiceprezes Spółdzielni Mleczarskiej Ryki, zwrócił uwagę m.in. na promocję produktów mleczarskich.

– Należałoby zrobić ogólną promocję, np. w jednym roku reklamować mleko spożywcze, w kolejnym – sery – przekonywał. – Tak, żeby to przyniosło wzrost konsumpcji tych produktów.
Wiceprezes SM Ryki nie miał też wątpliwości, że należy zrobić wszystko, aby zostało zniesione rosyjskie embargo.

Jeden z producentów mleka, który uczestniczył w spotkaniu, zastanawiał się, dlaczego ceny produktów mlecznych, np. śmietany czy też mleka, nie mogą mieć wydrukowanej na opakowaniu sugerowanej ceny detalicznej.

– Nikt się na to nie zgodzi – twierdzi Janusz Mojak, prezes Spółdzielni Mleczarskiej Bieluch w Chełmie. – W negocjacjach sieci handlowe nie chcą zdradzać, jaką mają marżę. I wskazywał na rolę ustawodawcy. – Mógłby ustalić marżę na przykład na poziomie 30 procent, a każdą wyższą obłożyć podatkiem.

Po spotkaniu zostanie przygotowane stanowisko Lubelskiej Izby Rolniczej. – Jego adresatami będzie zarówno minister rolnictwa, Krajowa Rada Izb Rolniczych, jak też parlamentarzyści z naszego regionu – zapowiada Piotr Burek, prezes LIR.

Rok bez limitów na produkcję mleka

1 kwietnia minął rok od czasu zniesienia kwot mlecznych w UE. Przyniósł spadek cen i wzrost produkcji tego surowca. Z danych Agencji Rynku Rolnego wynika, że na początku 2016 r. odnotowano dalszy wzrost dostaw mleka do skupu. W styczniu 2016 r. do przemysłu mleczarskiego dostarczono 887 mln litrów mleka, o 2 proc. więcej niż w grudniu 2015 r. i o około 8 proc. więcej niż w styczniu 2015 r. Przekłada się to na ceny mleka. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w lutym br. za 1 hl mleka płacono w skupie 109,54 zł, tj. mniej o 2 proc. niż przed miesiącem i o 9,3 proc. niż przed rokiem.

O tym, że w Polsce jest nadprodukcja mleka, nikt nie ma już wątpliwości. Problem w tym, w jaki sposób tę nadwyżkę zdjąć. O tym właśnie dyskutowali w poniedziałek uczestnicy spotkania w siedzibie Lubelskiej Izby Rolniczej. Wśród nich byli zarówno producenci mleka, jak też prezesi spółdzielni mleczarskich.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama