Niedługo później w komisariacie zjawia się oszałamiająco piękna kobieta, która martwi się brakiem wiadomości od męża, oficera marynarki, pływającego na statkach dalekomorskich. Czy to możliwe, aby chodziło o tę samą osobę?
Informacje o tej pani były sprzeczne: "Dla kilku osób pani Dolores to bezwstydna kurwa, ale zbyt sprytna, żeby dać się przyłapać, dla innych to piękna kobieta, która ma swoje potrzeby i trudno ją winić, jeśli ma kochanka, skoro męża nigdy nie ma, a zdaniem większości to uczciwa kobieta”. Czy rzeczywiście pani Dolores jest wdową po tych znalezionych kawałkach mężczyzny, czy może jest zamieszana w to morderstwo?
Zbrodnia, którą ma rozwikłać komisarz Montalbano namieszała niemało w miasteczku. Namieszała także wśród prowadzących śledztwo.
Akcja wszystkich książek Camilleriego rozgrywa się w małej sycylijskiej mieścinie o nazwie Vigata.Mimo, że mieścina mała i nie istniejąca w realu, przecież Camilleri potrafił z niej uczynić lustro zmian – z reguły na gorsze, jakie zachodzą w kraju, obyczaju, który upada, cienkiej kreski dzielącej interesy polityki i mafii. Tak, upada wszystko, nawet zasady nowej mafii. Kiedyś postępowała inaczej – wyjaśniała, opisywała:
”Nieboszczyk z kamieniem włożonym w usta? Zabiliśmy go, bo za dużo gadał. Nieboszczyk z uciętymi rękami? Zabiliśmy go bo został przyłapany na kradzieży. Nieboszczyk z własnym kutasem wetkniętym do ust? Zabiliśmy go, bo zachciało mu się go wtykać nie tam, gdzie trzeba. Nieboszczyk z butami położonymi na piersi? Zbiliśmy go, bo chciał nawiać…”
Teraz – oto trup pocięty na kawałeczki bez sensu, bez wyjaśnienia i żadnego znaku. I komisarz nie wie, co o tym sądzić – mafijne czy prywatne porachunki? I czy ta piękna kobieta Dolores mi w tym jakiś udział?
Świetny kryminał z dużym ładunkiem humoru, napisany wartko, jędrnym językiem. Trzeba przeczytać.
Reklama
Andrea Camilleri, \"Pole garncarza”
Niedaleko Vigaty, w miejscu zwanym \"polem garncarza” odnaleziony zostaje worek ze zwłokami niezidentyfikowanego mężczyzny. Zwłoki zostały pocięte dokładnie, systematycznie i morderca bardzo się postarał, żeby ich nie rozpoznano.
- 18.02.2015 15:12

Reklama












Komentarze