Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Lider IV ligi na formę nie narzeka

AMSPN Hetman Zamość pokonał w swoim ostatnim sparingu Kryształ Werbkowice aż 4:0. Wcześniej drużyna trenera Andrzeja Rycaka bezbramkowo zremisowała z III-ligową Tomasovią Tomaszów Lubelski
Lider IV ligi na formę nie narzeka
Wyniki sparingów pokazują, że zamojski zespół trzyma formę z rundy jesiennej, w której wywalczył sobie mistrzostwo półmetka lubelskiej IV ligi. To pierwszy krok w stronę powrotu, po rocznej nieobecności, na boiska III ligi.

Na razie wygląda na to, że w rundzie wiosennej w AMSPN Hetman nie będzie większych zmian. W sparingu z Kryształem, który zamościanie wygrali 4:0 (3:0), w wyjściowej jedenastce znalazła się stara gwardia: Patryk Kierepka, Władysław Kudriaszczev, Jarosław Baran, Bartłomiej Mazur, Krystian Wołoch, Łukasz Bubeła, Damian Baran, Przemysław Dębicki, Bartosz Skiba, Kamil Pliżga i Adrian Wołoch. Z kolei na zmiany wchodzili: Karol Bukowski, Norbert Myszka, Paweł Daszek, Daniel Emerle, Bartłomiej Litwiniec i Michał Kiecana.

Pewne zwycięstwo zamościan nie jest przypadkowe. Gospodarze dominowali na boisku, już po pierwszej połowie prowadząc trzema bramkami. Dwie z nich zapisał na swoje konto Adrian Wołoch, a jedną Kamil Pliżga. W drugiej części sparingu do siatki Kryształu trafił jeszcze Kamil Krawiec.

– Zawodnicy ciężko i solidnie trenowali przez cały tydzień, co było widać w tym meczu. Cieszy gra na zero z tyłu, a przy odrobinie szczęścia i dokładności mogliśmy strzelić kilka goli więcej. Po raz kolejny dobrze zaprezentowali się nasi juniorzy – powiedział po sparingu trener Rycak, na oficjalnej stronie klubu. Kolejny mecz kontrolny jego podopieczni zagrają w sobotę, kiedy zmierzą się na swoim boisku z Ładą 1945 Biłgoraj (o godz. 11).

Depczący zamościanom po piętach Powiślak Końskowola ma za sobą na razie tylko jeden sparing, a w dodatku przegrany. Podopieczni trenera Roberta Makarewicza ulegli 1:3 drużynie juniorów starszych Wisły Puławy. Jedynego gola dla Powiślaka strzelił Łukasz Giza. Szkoleniowiec IV-ligowca mógł się przyjrzeć w tym sparingu kilku nowym zawodnikom. Byli to Jakub Zolech i Maciej Mazurek z Wisły Puławy oraz Michał Chwiszczuk i Mateusz Oleśkiewicz z Serokomli Janowiec.

Oprócz tej czwórki do Końskowoli wrócili będący jesienią na wypożyczeniach w innych klubach Michał Bicki (Garbarnia Kurów) i Kamil Kusyk (Orły Kazimierz Dolny), a także Bartłomiej Kleszczyński (po kontuzji) i Sebastian Dziosa (powrót z zagranicy).

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama