Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Pożegnanie z makrelą wędzoną tradycyjnie

Lubelska Izba Rolnicza sprzeciwia się ograniczeniom dotyczącym wędzenia. Wymuszą je nowe, obowiązujące od września 2014 r. przepisy. Na nowo określają dopuszczalną ilość substancji smolistych w żywności.
Pożegnanie z makrelą wędzoną tradycyjnie
- Tradycyjny sposób konserwacji produktów żywnościowych jest skuteczny i akceptowany przez konsumentów w całej Europie - pisze Robert Jakubiec, prezes Lubelskiej Izby Rolniczej. - Obecnie wyroby mięsne mogą zwierać 5 mikrograma na kilogram substancji smolistych. Od września 2. Prezes LIR twierdzi, że nowe przepisy uderzą w firmy wędliniarskie produkujące tradycyjnymi metodami. Zagrożonych może być 100-150 firm. - Kilkuset przedsiębiorców z różnych branż będzie musiało zrezygnować z wytwarzania tradycyjnie wędzonych produktów żywnościowych. Rozporządzenie reguluje dopuszczalny poziom substancji smolistych także w rybach, małżach i przetworzonej żywności na bazie zbóż.

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama