Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Lubelski zaciąg zostaje w Omedze Stary Zamość

Marcin Mańka i Jacek Paździor będą grać wiosną w Omedze Stary Zamość
Lubelski zaciąg zostaje w Omedze Stary Zamość
Piłkarze siódmej po rundzie jesiennej Omegi Stary Zamość spokojnie przygotowują się do rewanżów. W ostatnim sparingu podopieczni trenera Krzysztofa Rysaka pokonali 1:0 występującą w zamojskiej „okręgówce” Spartę Łabunie.

Jedyną bramkę w tym meczu strzelił Bartłomiej Nizioł. Wszystko wskazuje na to, iż wiosną zespół ze Starego Zamościa nie straci wiele na swojej wartości. Omegę nadal będą reprezentować wychowankowie Lublinianki – bramkarz Marcin Mańka i obrońca Jacek Paździor. Obaj są bardzo doświadczonymi zawodnikami i z pewnością wnoszą do defensywy zespołu sporo spokoju. Widać to po wynikach, bo w piętnastu meczach jesieni Omega straciła siedemnaście goli.

Lepsze pod tym względem są tylko dwie drużyny z czołówki tabeli: AMSPN Hetman Zamość (12) i Lewart Lubartów (14). Do tego, już w tym tygodniu, do Starego Zamościa powinni wrócić z Ukrainy Dmytro Gunczenko i Michaił Kaznocha. Jeśli tak się rzeczywiście stanie, to trener Rysak będzie mógł obu wystawić do gry w najbliższym sparingu z Igrosem Krasnobród. Klub chce też na to spotkanie ściągnąć na testy środkowego pomocnika z Ukrainy.

Tymczasem zamykający tabelę Grom Kąkolewnica dopiero w niedzielę rozegrał swój pierwszy zimowy sparing. Zespół trenera Daniela Wajszczuka pokonał 2:1 Polesie Kock, które jest wiceliderem lubelskiej „okręgówki”. Spotkanie odbyło się na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Lublinie.

Gole dla IV-ligowca strzelili Mateusz Muszyński i Karol Borkowski (z rzutu karnego). W Kąkolewnicy nie ma już doświadczonego Pawła Pliszki, który powrócił z wypożyczenia do Orląt Radzyń Podlaski. W sparingu z Polesiem pojawiło się za to trzech testowanych graczy, ale klub nie ujawnia na razie ich nazwisk. Wiadomo jedynie, że są to bramkarz, obrońca i pomocnik.

Pierwszy sparing mają za sobą także Czarni Dęblin, którzy pokonali perturbacje organizacyjne w klubie i na początek gładko ograli w Puławach Wisłę Annopol 4:0 (bramki: Bartłomiej Cichecki, Damian Dzido, Mariusz Frączek i Aleksy Lisowski). Ostre strzelanie urządzili sobie również zawodnicy Ruchu Ryki remisując ze Stalą Poniatowa 5:5 (gole dla Ruchu: Wojciech Kępka dwa, Damian Mirosław, Krzysztof Gransztof i Mateusz Łukasik).

Runda wiosenna w lubelskiej IV lidze ruszy 21-22 marca.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama