Konkurs na stanowisko inspektora ds. remontów i konserwacji władze Firleja ogłosiły 2 czerwca. – W terminie wyznaczonym do składania aplikacji (17 czerwca – red.), dokumenty złożył jedynie pan Henryk Smolarz – informuje Sławomir Cieszko, wójt gminy Firlej.
Były parlamentarzysta został zatrudniony od 1 lipca na czas nieokreślony na pełny etat. Ma m.in. planować i nadzorować remonty i konserwacje gminnych budynków i urządzeń, koordynować inwestycje prowadzone przez podległe gminie jednostki, gromadzić niezbędną dokumentację w tym zakresie, czy stwierdzać zgodność ponoszonych wydatków inwestycyjnych i remontowych z projektami technicznymi i kosztorysami. Wśród jego obowiązków są także m.in. prowadzenie magazynu paliw i wykonywanie zadań kierowcy/zaopatrzeniowca. Ile ma zarabiać Henryk Smolarz, tego urząd nie zdradza. Wójt informuje jedynie, że „otrzymał wynagrodzenie na poziomie pracowników zatrudnionych w Urzędzie Gminy na stanowiskach inspektorów”.
Patrząc na dotychczasową karierę polityka PSL, jego nowe miejsce pracy i pełniona funkcja mogą wydawać się zaskakujące. Smolarz systematycznie piął się po szczeblach kariery: był radnym powiatu lubelskiego, wójtem gminy Niemce, a w 2005 roku po raz pierwszy dostał się do Sejmu. W przedterminowych wyborach w 2007 roku nie uzyskał reelekcji. Wkrótce został wiceprezesem Agencji Rynku Rolnego, a w październiku 2008 roku objął stanowisko prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. W 2011 roku znów bezskutecznie kandydował do Sejmu, ale został posłem w wyniku rezygnacji z mandatu ówczesnego marszałka województwa Krzysztofa Hetmana.
Po niepowodzeniu w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych w rozmowie z Dziennikiem Wschodnim zapowiadał, że skupi się na prowadzeniu gospodarstwa rolnego, którym w trakcie jego posłowania zajmowała się żona. Tymczasem w styczniu został doradcą obecnego marszałka województwa – Sławomira Sosnowskiego (również PSL). Został zatrudniony na umowę o pracę na czas określony do momentu pełnienia funkcji przez swojego pracodawcę. Zarabia 4230 zł brutto.
– Pan Smolarz wciąż jest doradcą – informuje rzeczniczka marszałka Beata Górka, choć jak przyznaje, o jego nowej pracy dowiaduje się z mediów. – Nie ma tu konfliktu interesów. Ale to pana Smolarza trzeba pytać, jak zamierza łączyć obie funkcje.
To pytanie chcieliśmy zadać Henrykowi Smolarzowi. Wczoraj nie odbierał jednak telefonu, nie odpowiedział też na SMS z prośbą o kontakt.
Co robią byli posłowie?
W poniedziałek pisaliśmy o Mariuszu Gradzie (PO), który pod koniec czerwca został prezesem podległej marszałkowi spółki Lubelskie Dworce. Z kolei jego partyjna koleżanka Magdalena Gąsior-Marek od 1 grudnia jest dyrektorem Departamentu Certyfikacji i Płatności w Urzędzie Marszałkowskim. Oba stanowiska zostały obsadzone bez konkursów. Na krótko do pracy w urzędzie po zakończeniu kadencji wrócił Jacek Czerniak (SLD), ale 1 marca w wyniku konkursu został wybrany na prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej Felin. Konkurs wygrał także Marek Poznański (dawniej Twój Ruch), który w kwietniu został głównym specjalistą ds. zabytków archeologicznych w Urzędzie Miasta Lublin.
Konkurs na stanowisko inspektora ds. remontów i konserwacji władze Firleja ogłosiły 2 czerwca. – W terminie wyznaczonym do składania aplikacji (17 czerwca – red.), dokumenty złożył jedynie pan Henryk Smolarz – informuje Sławomir Cieszko, wójt gminy Firlej.
Były parlamentarzysta został zatrudniony od 1 lipca na czas nieokreślony na pełny etat. Ma m.in. planować i nadzorować remonty i konserwacje gminnych budynków i urządzeń, koordynować inwestycje prowadzone przez podległe gminie jednostki, gromadzić niezbędną dokumentację w tym zakresie, czy stwierdzać zgodność ponoszonych wydatków inwestycyjnych i remontowych z projektami technicznymi i kosztorysami. Wśród jego obowiązków są także m.in. prowadzenie magazynu paliw i wykonywanie zadań kierowcy/zaopatrzeniowca. Ile ma zarabiać Henryk Smolarz, tego urząd nie zdradza. Wójt informuje jedynie, że „otrzymał wynagrodzenie na poziomie pracowników zatrudnionych w Urzędzie Gminy na stanowiskach inspektorów”.
Komentarze