Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Najpierw odwołali przewodniczącego, a za chwilę znowu go wybrali

Radni w powiecie opolskim odwołali Bogdana Kutę z stanowiska przewodniczącego, aby za chwilę, w głosowaniu, ponownie powierzyć mu tę funkcję
Najpierw odwołali przewodniczącego, a za chwilę znowu go wybrali
– Wniosek opozycji to przygrywka do próby odwołania starosty Zenona Rodzika ze stanowiska i przejęcia władzy – ocenia Bogdan Kuta (drugi z prawej)

Pod koniec ubiegłego tygodnia opozycja – Porozumienie Powiatowe – złożyła wniosek o odwołanie wywodzących się z PSL przewodniczącego i wiceprzewodniczących Rady Powiatu w Opolu Lubelskim.

– Jako członek klubu PSL przewodniczący Kuta jest stronniczy. Zasadniczym zarzutem pod jego adresem jest prowadzenie spraw rady powiatu jednostronnie, pod kątem interesów starosty i jego ugrupowania. Przez te półtora roku radny Kuta dał się poznać jako przewodniczący działający „pod oczekiwania” starosty i ludowców. Nie daje rękojmi bezstronnego i obiektywnego wypełniania funkcji przewodniczącego rady powiatu. Nie wypełnia należycie swoich obowiązków, nie potrafi stanąć ponad podziałami politycznymi, bo wyraźnie reprezentuje interesy „peeselowskiego zarządu powiatu” – mówi Ilona Majak-Gierczak, przewodnicząca opozycyjnego Klubu Porozumienie Powiatowe.

W pierwszym głosowaniu przewodniczący Bogdan Kuta został odwołany. Wniosek o odwołanie wiceprzewodniczących Roberta Dąbrowskiego i Andrzeja Rozwoda przepadł w pierwszym głosowaniu, stosunkiem głosów 8 „za”, 11 „przeciw”.

Niemal natychmiast zostały ogłoszone wybory nowego przewodniczącego rady. Zgłoszono dwie kandydatury – Daniela Kusia i Bogdana Kuty. 10 do 9 wygrał Kuta i został ponownie przewodniczącym rady.

– Nastąpiła dobra zmiana: z Bogdana Kuty na Kutę Bogdana – podsumował wyniki głosowania „nowy-stary” przewodniczący.

– Uzasadnienie opozycji nie odzwierciedla stanu faktycznego. Przewodniczący Rady Powiatu już trzecią kadencję przewodniczy obradom. Zarówno w poprzednich, jak i w obecnej kadencji nikt nie miał jakichkolwiek uwag do prowadzenia. Nie było również żadnych uwag do pracy wiceprzewodniczących – mówi Zenon Rodzik (PSL), starosta opolski.

– Wniosek był pozbawiony podstaw merytorycznych, miał wyłącznie charakter polityczny. 10 lat jestem w samorządzie i nigdy nie było uwag do mojej pracy. Wniosek opozycji to przygrywka do próby odwołania starosty Rodzika ze stanowiska i przejęcia władzy – mówi Bogdan Kuta.

Przypomnijmy, że Rada Powiatu odwołuje starostę większością minimum 3/5 głosów ustawowego składu rady, w głosowaniu tajnym.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama