Stary, rachityczny most trzyma się na słowo honoru. – Na domiar złego wiosną dobrały się do niego bobry i most lekko przechylił się. Strach jest po nim jeździć, mimo że saperzy po oględzinach zapewniali o jego bezpieczeństwie – mówi kierowca z Klarowa.
Kompletny stalowy most czeka już ponad pół roku na montaż. Jest składowany w Łaziskach. Saperzy z Dęblina wezmą się za ustawianie konstrukcji 5 września. – Obecnie szukamy firmy transportowej, która przewiezie ten most z Łazisk do Klarowa. Szukamy także wykonawców robót ziemnych i drogowych związanych z postawieniem nowej przeprawy – mówi Tomasz Suryś, wójt Milejowa.
Nowy most będzie nieco przesunięty i wyniesiony w stosunku do drewnianej przeprawy. Będzie kosztować gminę około 600 tysięcy złotych, czyli 10 razy mniej niż budowa nowego, betonowego mostu.
Komentarze