Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Chojniczanka – Wisła Puławy 3:3. Wrócili z dalekiej podróży

Wisła Puławy dostarcza ostatnio swoim kibicom mnóstwo emocji. W poprzednich meczach raczej negatywnych, bo podopieczni Roberta Złotnika przegrywali z Wigrami i Chrobrym. W niedzielę „wyciągnęli” jednak wynik z 1:3 na 3:3 i zdobyli w starciu z Chojniczanką cenny punkt
Chojniczanka – Wisła Puławy 3:3. Wrócili z dalekiej podróży

Szybko wynik spotkania mógł otworzyć Konrad Nowak po akcji z Adrianem Popiołkiem. Pomogło nieporozumienie w szeregach rywali, ale napastnik Dumy Powiśla i tak huknął nad poprzeczką. Po ostatnim, nienajlepszym występie Andrzeja Witana trener Złotnik zdecydował się na zmianę między słupkami swojego zespołu. Niestety Nazar Penkowec czyste konto zachował tylko przez 17 minut, bo Łukasz Kosakiewicz pokonał go uderzeniem zza pola karnego.

Tuż przed przerwą pierwszy raz dał o sobie znać Sylwester Patejuk, który wykorzystał dobre podanie Konrada Nowaka i zaliczył swoje czwarte trafienie w obecnych rozgrywkach. Wydawało się, że Wisła powalczy na trudnym terenie o dobry rezultat. Niestety tuż po zmianie stron Chojniczanka znowu prowadziła. Ponownie Penkowec nie poradził sobie ze strzałem z dystansu. Do siatki Wisły bezpośrednio z rzutu wolnego przymierzył Jakub Biskup. Później bliski szczęścia był także Paweł Zawistowski, ale bramkarz Wisły tym razem był górą.

Kolejny pojedynek obu zawodników miał miejsce w 74 minucie. Zawistowski tym razem efektownym wolejem trafił na 3:1. Puławianie znaleźli się w trudnej sytuacji i chyba wielu kibiców nie wierzyło już, że uda się odrobić straty. Tymczasem w 74 minucie Patejuk pokazał, że także umie strzelać z rzutów wolnych. Zrobiło się 3:2, a goście poczuli, że mogą jeszcze powalczyć o punkt. I w 71 minucie udało się doprowadzić do wyrównania. Patejuk podawał, a głową bramkarza z Chojnic pokonał Nowak.

Końcówka zapowiadała się arcyciekawie i tak rzeczywiście było. Obie ekipy mogły przechylić szalę na swoją korzyść. Bliski powodzenia był ponownie Nowak, szczęścia zabrakło Mateuszowi Olszakowi, a po stronie gospodarzy nieprzespana noc czeka Patryka Mikitę, który w 90 minucie zepsuł doskonałą okazję na zwycięską bramkę.

Chojniczanka Chojnice – Wisła Puławy 3:3 (1:1)

Bramki: Kosakiewicz (17), Biskup (49), Zawistowski (64) – Patejuk (39, 74), Nowak (71)

Chojniczanka: Miazek – Lisowski, Biernat, Kieruzel, Kosakiewicz – Kozłowski (85 Mikita), Grzelak (43 Mrozik), Zawistowski, Rybski (63 Kryszak), Jakóbowski – Biskup.

Wisła: Penkoweć – Turzyniecki, Duda, Budzyński, Litwiniuk – Patejuk, Słotwiński (57 Darmochwał), Maksymiuk, Popiołek, Szczotka (57 Olszak) – Nowak (81 Pożak).

Żółte kartki: Kosakiewicz – Słotwiński, Maksymiuk.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama