Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Bialska klasa okręgowa. Huragan liderem. Czy w klubie myślą o awansie?

Huragan Międzyrzec Podlaski świętuje w tym roku jubileusz 90-lecia istnienia. Po dwóch kolejkach na koncie zespołu jest komplet punktów
Bialska klasa okręgowa. Huragan liderem. Czy w klubie myślą o awansie?
FOT. DW

To daje Huraganowi pozycję lidera. Nie dość, że piłkarze z Międzyrzeca wygrali dwa mecze, to jeszcze dokonali tego w imponującym stylu. Drużyna grającego trenera Daniela Wajszczuka najpierw wygrała 4:0 z Dwernickim Stoczek Łukowski, a następnie zwyciężyła 6:0 Sokoła Adamów. Co ciekawe oba spotkania rozegrała na wyjeździe. Międzyrzeczanie, jako jedyni w lidze, mogą się pochwalić tzw. zerem z tyłu – 24-letni Fabian Ciok nie musiał jeszcze wyciągać futbolówki z siatki własnej bramki. Co więcej, w spotkaniu z Sokołem sam z rzutu karnego trafił do bramki przeciwnika.

Po bardzo udanym minionym sezonie i zajęciu wysokiego drugiego miejsca Huragan typowany był przez wielu jako najpoważniejszy kandydat do walki o IV ligę. – Nic na razie nie mówimy w tym temacie – zachowawczo mówił przed inauguracją nowych rozgrywek kierownik zespołu z Międzyrzeca Tadeusz Żechowski. – Naszym pierwszym celem jest walka o zwycięstwo w każdym kolejnym spotkaniu. Dla nas liczą się tylko wygrane.

Już po drugiej kolejce kierownik poszedł dalej w klubowych deklaracjach: – Już widać, że w tym sezonie będziemy walczyć o coś więcej niż tylko zwycięstwa w lidze okręgowej. Ekipa z Międzyrzeca, na razie, ma dobrze nastawione celowniki. Dla Huraganu ma kto strzelać gole. Jacek Mielnik i Igor Paczuski już dwukrotnie kierowali futbolówkę do celu – po jednym trafieniu w każdym ze spotkań. Na listę strzelców wpisali się już także Karol Golec, Dawid Kiryluk, Paweł Andrzejczuk i Hubert Łukanowski. – W porównaniu do tego, czego doświadczaliśmy w minionym sezonie, widzimy dużą poprawę – twierdzi Żechowski. – Celowniki naszych piłkarzy są dobrze ustawione, staramy się wykorzystywać wypracowywane sytuacje. Nie zapominajmy też, że mamy bardzo młodych graczy: Igor Paczuski ma dopiero 18 lat, a Dawid Kiryluk jest tylko o rok starszy. Drobnymi krokami idziemy do przodu.

Obecny rok jest bardzo ważny dla klubu z Międzyrzeca, który obchodzi jubileusz 90-lecia istnienia. Na świętowanie przyjdzie jeszcze czas. Na razie na horyzoncie jest oddanie do użytku nowego zaplecza, które zaplanowano na 18 września. – Mamy nowe szatnie dla zawodników i sędziów, klub otrzymał nową siedzibę. Gramy już na jednym z najlepszych w regionie boisk. A więc wszystko jest gotowe na to, aby wywalczyć awans. Oczekują tego od nas społeczeństwo Międzyrzeca oraz zarząd klubu – mówi kierownik.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama