Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Od 0:3 do 3:3. Górnik Łęczna zremisował z Piastem Gliwice

Piast od czterech meczów nie potrafił zdobyć gola. W meczu z Górnikiem Łęczna nie miał jednak problemów z przerwaniem zlej passy. Gospodarze zdobyli pierwszą bramkę już po 120 sekundach gry. Gospodarze prowadzili 3:0, ale musieli się pogodzić ze zdobyciem tylko jedengo punktu. Świetna końcówka w wykonaniu gości pozwoliła im zremisować w Gliwicach 3:3.
Od 0:3 do 3:3. Górnik Łęczna zremisował z Piastem Gliwice
FOT. MACIEJ KACZANOWSKI

Niespodziewanie kilka dni temu do drużyny wicemistrza Polski wrócił trener Radoslaw Latal. Jak się okazało czeski szkoleniowiec szybko odmienił zespół. Już w drugiej minucie Patrik Mraz dośrodkował w pole karne zielono-czarnych, a z bliska na 1:0 strzelił Marcin Pietrowski.

Goście nie zdążyli się jeszcze otrząsnąć, a już przegrywali 0:2. W ósmej minucie Paweł Sasin faulował we własnym polu karnym Macieja Jankowskiego. Do piłki ustawionej 11 metrów od bramki Sergiusza Prusaka podszedł Radosław Murawski i podwyższył prowadzenie miejscowych.

Jakby tego było mało już w 25 minucie Piast prowadził trzema bramkami. Znowu asystę zaliczył był zawodnik ekipy z Łęcznej Patrik Mraz. Ponownie posłał dokładne dośrodkowanie w szesnastkę Górnika, gdzie wykorzystał ją Jankowski. Podopieczni trenera Andrzeja Rybarskiego po trzech ciosach wreszcie się obudzili i zaczęli zagrażać bramce gliwiczan. W 31 minucie rozmiary porażki zmniejszył strzałem zza pola karnego Grzegorz Piesio.

Po przerwie trener Rybarski wycofał do defensywy grającego tym razem w drugiej linii Macieja Szmatiuka, który tworzył parę stoperów z Gersonem. Z boiska zszedł Radosław Pruchnik, a rozruszać zielono-czarnych w ofensywie miał Hiszpan Javier Hernandez. I okazało się, że to był strzał w dziesiątkę. Debiutant w samej końcówce zdobył dwa gole i uratował punkt dla łęcznian. Pomogła też czerwona kartka Michała Masłowskiego, który obejrzał dwa żółtka i w 82 minucie musiał przedwcześnie udać się do szatni. Hernandez najpierw zaliczył kontaktowe trafienie w 89 minucie po podaniu Grzegorza Bonina, a w... szóstej minucie doliczonego czasu gry ustalił wynik na 3:3!

Piast Gliwice – Górnik Łęczna 3:3 (3:1)

Bramki: Pietrowski (2), Murawski (9-z karnego), Jankowski (25) – Piesio (31), Hernandez (89, 90+6).

Piast: Rusov – Mokwa (90 Sedlar), Korun, Pietrowski, Hebert, Mraz – Murawski, Bukata, Masłowski – Szeliga (70 Zivec), Jankowski (73Barisić).

Górnik: Prusak – Sasin, Pruchnik (46 Hernandez), Gerson, Leandro – Bonin, Dźwigała (65 Danielewicz), Szmatiuk, Drewniak, Piesio (75 Pitry) – Śpiączka.

Żółte kartki: Szeliga, Masłowski, Murawski – Sasin, Bonin.

Czerwona kartka: Michał Masłowski (82 min, Piast, za drugą żółtą).

Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów: 4528.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama