Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Mistrzynie Polski wracają do gry we własnej hali

MKS Selgros zagra wreszcie w hali Globus. Lublinianki w sobotę o godz. 18 zmierzą się z Metraco Zagłębiem Lubin
Mistrzynie Polski wracają do gry we własnej hali
Fot. Tomasz Rytych

Kilkutygodniowa tułaczka MKS Selgros po obcych halach wreszcie dobiega końca. Remont Globusa zmusił mistrzynie Polski do rozegrania sześciu pierwszych spotkań Superligi na wyjeździe. Aż pięć z nich zakończyło się zwycięstwami lubelskiej drużyny. Nie uchroniło to jednak Sabiny Włodek przed zwolnieniem, o którym zadecydowały niezadowalające wyniki sportowe. Chodzi tu przede wszystkim o klęskę w eliminacjach Ligi Mistrzyń z włoskim Indeco Conversano, a także o ligową porażkę z Vistalem Gdynia.

Jedną z ikon polskiej piłki ręcznej na stanowisku trenera zastąpił Neven Hrupec. Chorwat zadebiutował w Superlidze w ostatnią sobotę, kiedy MKS Selgros pod jego wodzą rozgromił 32:22 KPR Gminy Kobierzyce. – Nie ukrywam, że w związku z moim debiutem czułem lekką presję. Wygraliśmy i to jest najważniejsze. Dałem szansę wszystkim zawodniczkom, aby mogły się pokazać. Wiadomo, że jedynie Weronika Gawlik nie odpoczęła, bo jest naszą jedyną zdrową bramkarką w pierwszym składzie. Co do stylu, to mamy trochę rzeczy do poprawienia – powiedział oficjalnej stronie klubowej Neven Hrupec.

Sobotni przeciwnik, to znacznie wyższa półka niż beniaminek Superligi. Wprawdzie w ostatnim czasie „miedziowe” znacznie obniżyły swoje loty, to jednak konfrontacje z tym zespołem zawsze budzą wśród lubelskich kibiców dodatkowe emocje. – Rozumiem, że ludzie traktują ten mecz jako „świętą wojnę”, ale ja mam nieco inne podejście. Dla mnie każdy kolejny mecz ligowy, niezależnie od przeciwnika, będzie spotkaniem, w którym po prostu musimy zdobyć dwa punkty i tyle. Nieważne, czy gramy z Kobierzycami, czy z Zagłębiem. Myślę, że takie podejście do sprawy jest moją przewagą, bo nie towarzyszy mi żadna dodatkowa presja związana z konkretnym rywalem. Nie patrzę na to, z kim gramy, mamy po prostu dobrze zagrać i zwyciężyć – mówi Hrupec cytowany przez klubowy portal.

Sobotni mecz rozpocznie się o godz. 18. Wejściówki można zakupić przez internet, w siedzibie klubu, a także w dniu meczu w kasach hali Globus. Normalny bilet kosztuje 15 zł, a ulgowy 8 zł. Za wejście VIP należy zapłacić 25 zł.

CO SŁYCHAĆ U RYWALEK?

Zagłębie Lubin aktualnie zajmuje w ligowej tabeli czwartą pozycję z ośmioma punktami na koncie. Ten dorobek może jednak się zmienić, ponieważ uwzględnia walkower w meczu z Pogonią Baltica Szczecin. Na boisku zdecydowanie lepsze były szczecinianki, ale według Komisarza Rozgrywek ZPRP po ich stronie wystąpiły cztery zawodniczki spoza Unii Europejskiej. Regulamin Superligi dopuszcza pojawienie się w meczu jedynie trzech takich szczypiornistek. Pogoń złożyła jednak odwołanie od tej decyzji i czeka na wynik związkowych obrad. Jej koronnym argumentem jest fakt, że Białorusinka Hanna Jaszczuk posiada Kartę Polaka. – Osoba posiadająca Kartę Polaka winna być traktowana na równi z obywatelami Unii Europejskiej. Tym samym, w ocenie SPR Pogoń Baltica Szczecin, sankcja w postaci weryfikacji wyniku ww. meczu jako walkower jest bezpodstawna – czytamy w oficjalnym oświadczeniu klubu.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama