Po dwóch zwycięstwach z rzędu Wisła została zastopowana przez ostatnią w tabeli Limanovię, choć w sytuacji w jakiej znajdują się puławianie, nawet punkt zdobyty na wyjeździe nie jest powodem do ujmy.
Patrząc na przebieg środowego spotkania w Limanowej podopieczni trenera Bohdana Bławackiego mogą sobie jednak trochę pluć w brodę. Co prawda gospodarze jako pierwsi objęli prowadzenie, w dodatku bardzo szybko, bo już w 11 min po bramce Martina Pribuly z rzutu karnego. Ale tuż przed przerwą Wisła, także po karnym doprowadziła do remisu. Mało tego. Z boiska za drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę wyleciał jeden z graczy Limanovii.
Przez całą drugą połowę puławianie grali w przewadze. Nie potrafili jej jednak wykorzystać i mecz zakończył się podziałem punktów. Dla Wisły to siódmy remis w sezonie, a zarazem piąty na wyjeździe. Być może wynik byłby lepszy, gdyby nie brak w składzie najlepszego snajpera zespołu Konrada Nowaka, który musiał pauzować za żółte kartki. Do siatki nie trafił też tym razem skuteczny ostatnio Jarosław Niezgoda.
Dzięki zdobytemu punktowi wiślacy utrzymali czternaste miejsce w tabeli, a w zanadrzu mają jeszcze jeden zaległy mecz. W środę, 22 kwietnia, zmierzą się u siebie z Błękitnymi Stargard Szczeciński. Z kolei w najbliższą sobotę, w ramach 25. kolejki II ligi, także na swoim boisku zagrają z Energetykiem ROW Rybnik (godz. 15). Do składu gospodarzy wróci już Nowak.
Ciekawostką jest fakt, że spotkanie Wisły z Limanovią obejrzał z trybun Marcin Jałocha, były szkoleniowiec puławian, który teraz pracuje razem z Dariuszem Wojtowiczem w I-ligowej Sandecji Nowy Sącz.
Limanovia Limanowa – Wisła Puławy 1:1 (1:1)
Bramki: Pribula (11 z karnego) – Machalski (45 z karnego).
Limanovia: Skrzyniarz – Basta, Koman, Kulewicz, Niechciał, Atanasow (62 Skiba), Tarasenko, Żołądź, Wolsztyński (61 Wolsztyński), Pribula, Chmiest (68 Poliacek).
Wisła: Penkowec – Lisiecki, Budzyński, Pielach, Fedoriw, Sedlewski (46 Charzewski), Machalski (82 Litwiniuk), Maksymiuk, Martuś (59 Filipow), Szczotka (82 Dobrowolski) – Niezgoda.
Żółte kartki: Kulewicz, Tarasenko, Pribula (L) – Sedlewski, Lisiecki, Pielach, Filipow (W). Czerwona kartka: Kulewicz (Limanovia, 44 min, za drugą żółtą). Sędziował: Jacek Lis (Katowice). Widzów: 300.
Reklama
Wisła Puławy ma kolejny punkt
W zaległym meczu 20. kolejki Wisła Puławy zremisowała w środę na wyjeździe z Limanovia Limanowa 1:1. Obie bramki w tym meczu padły po rzutach karnych
- 08.04.2015 19:29
Reklama












Komentarze