ANABILIS
Najpóźniej za dwa tygodnie przy ul. Lubartowskiej 7 (Pyzata Chata, wcześniej gospodarstwo domowe) otworzy się bazująca na włoskich produktach cukiernia Anabilis.
– Nasze lody będą robione z całkowicie naturalnych składników sprowadzanych z Włoch, nawet cukier będzie włoski – mówi Urszula Wisowska, właścicielka lokalu. – Do każdego zamówienia klient otrzyma etykietę ze składem – dodaje. – Co ważne, u nas będą tylko takie lody, które jesteśmy w stanie uzyskać z naszych składników, a więc nie będzie smaków typu „oreo” – wyjaśnia.
W Anabilis będzie można skosztować lodów w 16 smakach, m.in. sernika z truskawkami czy jagody. Nie zabraknie też eksperymentów. – Będziemy podawać lody zrobione na bazie piwa – mówi Wisowska.
Oprócz lodów w Anabilis będzie można kupić ciasta i torty, również wytwarzane z naturalnych składników. Jeśli chodzi o wypieki w menu znajdzie się chociażby ciasto miodowo-korzenne czy szarlotka. Właścicielka lokalu zapewnia, że ceny nie będą wygórowane. Zgodnie z założeniami za kawałek ciasta i filiżankę kawy zapłacimy niewiele ponad 10 zł. Mała porcja lodów, odpowiadająca dwóm gałkom, będzie kosztowała 6 zł. Innowacją ma być też sklep internetowy, w którym będzie można złożyć zamówienie i odebrać ciasto już na drugi dzień.
PORTOFINO
• Już jemy rzemieślnicze lody marki Portofino. Lodziarnia znajduje się przy Rynku 5 (dawny sklep spożywczy). Sam lokal zostanie otwarty za ok. 1,5 tygodnia, teraz znajduje się tam wózek z lodami.
– Hitem są lody o smaku rafaello z jagodami i mascarpone z czerwoną porzeczką. Mamy też lody o smaku „kukułek” – mówi Małgorzata Stachyra, właścicielka lodziarni oraz restauracji o tej samej nazwie. – Zarówno masło, mleko i śmietana jak również owoce, z których produkujemy lody pochodzą od lokalnych producentów.
Wózki z lodami Portofino można napotkać również w Lubelskim Centrum Konferencyjnym oraz w restauracji Portofino przy ul. Krężnickiej 94. Za jedną gałkę zapłacimy 3 zł.
CHEESE CAKE
• 17 maja przy ul. Narutowicza 38 (dawniej futra i pościel) otworzy się cukiernia Cheese Cake. – Będzie można u nas dostać 6 rodzajów sernika m.in. według receptur z Białorusi – wyjaśnia Alina Biłetska, menedżerka cukierni. Biłetska dodaje, że nie zabraknie też innych ciast oraz tart. – Najważniejsze jest to, że wszystkie ciasta będziemy wytwarzać z naturalnych składników – mówi menedżerka. Cheese Cake to marka, która ma na Białorusi 120 punktów ze swoimi wyrobami.
Komentarze