Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Zarajec: Pomagał przy wypadku, ktoś zabrał mu telefon

Do nietypowej sytuacji doszło w niedzielę wieczorem na drodze krajowej nr 19 w Zarajcu, gdzie doszło do tragicznego wypadku.
Zarajec: Pomagał przy wypadku, ktoś zabrał mu telefon
Pan Sławek liczy, że odzyska telefon

Autor: zdjęcie ilustracyjne

Do naszej redakcji napisał czytelnik, który poprosił o pomoc dla swojego kolegi. Ten prośbę umieścił na Facebooku. 

Jak pisze pan Sławek, wczoraj wieczorem wracał z Lublina. W Zarajcu był świadkiem tragicznego wypadku, w którym zginęły trzy osoby. Zawiadomił służby ratunkowe. Dyspozytorka poprosiła go o pomoc w ułatwieniu dojazdu karetce pogotowia. 

- Dałem swój telefon panu, który stał obok, aby zastąpił mnie w świeceniu latarką do wnętrza samochodu, gdzie były trzy zakleszczone osoby - pisze pan Sławek.

Niestety, kiedy dojechała straż pożarna, mężczyzny któremu przekazał swój telefon, już nie było. Pan Sławek prosi o zwrot komórki, gdyż miał na niej m.in. rodzinne zdjęcia. Mężczyźnie zaproponował nawet, że odda mu ładowarkę od telefonu, byle tylko odzyskać dane.

Poprosił o udostępnianie tej informacji na Facebooku.

- Nie otrzymaliśmy takiego zgłoszenia, ale apelujemy do tego pana, żeby zgłosił tę sprawę policji - mówi asp. Faustyna Łazur z komendy w Janowie. 

- Oczywiście zgłoszę, problem polega na tym, że do niedzieli jestem za granicą - mówi nam pan Sławek.

Cały wpis na Facebooku:

ZNAJOMI Z LUBELSZCZYZNY PROSZĘ WAS O UDOSTĘPNIANIE WIADOMOŚCI NA SWOICH TABLICACH!

Wracając kilka godzin temu z Lublina na wysokości Modliborzyc byliśmy świadkami bardzo poważnego wypadku komunikacyjnego, zgłaszając wypadek Pani dyspozytorka poprosiła mnie o usunięcie wszystkich samochodów, które mogły utrudniać przyjazd karetki, dlatego dałem swój telefon Panu, który stał obok, aby zastąpił mnie w świeceniu latarką do wnętrza samochodu, gdzie były 3 zakleszczone osoby, które walczyły o życie. Gdy już wykonałem swoją misję, dojechała straż pożarna i Ciebie już tam nie było. Rozumiem, że obaj byliśmy w dużym stresie i prawdopodobnie odruchowo schowałeś go do kieszeni. Na pewno nie miałeś złych zamiarów, choć intryguje mnie dlaczego go wyłączyłeś skoro był naładowany a aktualnie jest poza zasięgiem. Rozumiem, że telefon mógł Ci się podobać, w końcu był nowej generacji. Jednak nie wziąłeś pod uwagę, że miałem na nim bezcenne rzeczy takie jak zdjęcia z żoną i przyjaciółmi. W związku z tym bardzo chciałbym Cię poznać i w zamian za zdjęcia oddać Ci ładowarkę do tego telefonu. Zatem nie krępuj się i napisz pod adres mailowy [email protected], żebym mógł odzyskać swoje dane. Telefon niech Ci służy, ja i tak nigdy nie miałem czasu, żeby go odebrać!

>> Zobacz także: Trzy młode osoby zginęły w wypadku w Zarajcu

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama