Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Dotknęła ją fala hejtu podczas strajku lekarzy. Lekarka z Lublina jedzie pomagać dzieciom

Zarzucano jej, że jeździ na luksusowe wycieczki w dalekie strony. Okazało się, że to misje medyczne z pomocą dla cierpiących. Katarzyna Pikulska, lekarka z Lublina ma już kolejną misję: pożyczyła pieniądze, wzięła bezpłatny urlop i jedzie leczyć dzieci w Afryce
Dotknęła ją fala hejtu podczas strajku lekarzy. Lekarka z Lublina jedzie pomagać dzieciom
Katarzyna Pikulska podczas misji w Tanzanii

Na co dzień Katarzyna Pikulska jest lekarką w szpitalu przy al. Kraśnickiej. Bardzo głośno było o niej w październiku, gdy organizowała protest głodowy lekarzy-rezydentów upominających się o wyższe zarobki.

Telewizja publiczna przedstawiła ją jako miłośniczkę luksusowych, egzotycznych podróży, pokazując na dowód zdjęcia z odległych zakątków świata. Tymczasem nie były to wcale zdjęcia z wakacji, ale z misji medycznych w miejscach, gdzie trudno o lekarza: w Tanzanii i Kurdystanie.

Teraz pani Katarzyna jedzie z kolejną misją, tym razem do Beninu, 11-milionowego państwa w Afryce. Będzie tam leczyć dzieci.

– W Beninie największym problemem jest malaria. Bardzo groźne są także urazy i choroby typowo dziecięce. Ludzie pozostawieni są praktycznie sami sobie. Z pomocą medyczną jest bardzo kiepsko, brakuje poradni, leków i lekarzy. Każda pomoc jest więc na wagę złota – podkreśla Katarzyna Pikulska. – Jadę razem z koleżanką Kasią Okulską, która zajmuje się opieką nad dziećmi na zaproszenie francuskiej fundacji działającej na rzecz dzieci w Afryce.

Lekarka wyjedzie do Beninu za tydzień, 18 grudnia. – Najpierw będę pomagać w żłobku i przyjmować tam pacjentów, bo poradnia dopiero powstaje. Potem chciałabym nawiązać współpracę ze szpitalem.

Chciałabym przekazać leki, środki opatrunkowe oraz narzędzia medyczne pochodzące ze zbiórki, która jeszcze trwa – mówi nam Pikulska.

Do Afryki pojadą też ubrania i zabawki, bo lekarki zorganizowały wcześniej zbiórkę darów na świąteczne prezenty dla dzieci z Beninu. W ramach tej akcji udało się zebrać więcej rzeczy, niż będzie można zabrać.

– Zaangażowanie ludzi i liczba darów przerosły nasze oczekiwania – przyznaje lekarka. I zapowiada, że dary, które nie pojadą do Afryki, trafią do polskich dzieci. – Przekażemy je na akcję Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę.

Sam wyjazd nie byłby możliwy, gdyby nie pomoc Tomasza Rynkiewicza, również lekarza-rezydenta który zorganizował zbiórkę pieniędzy na misję w Beninie za pośrednictwem portalu zrzutka.pl

Wciąż można pomóc

Jeszcze do soboty, 16 grudnia można przekazywać leki i materiały opatrunkowe na potrzeby misji medycznej. Można je przynosić lub przesyłać do Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie: ul. Puławska 18, 02-512 Warszawa z dopiskiem: Zbiórka dla Beninu.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama