Były piłkarz Wisły Puławy i Motoru Lublin ma wzmocnić środkową linię ekipy ze Świdnika, która według trenerów i działaczy była jednym z głównych powodów kiepskiej gry w rundzie jesiennej.
Z nowych graczy pod okiem Janusza Deca i Marka Leszczyńskiego ćwiczą jeszcze były piłkarz Avii Kamil Szłapa (ostatnio Orion Niedrzwica) i Michał Gregorowicz (Widok Lublin).
Ten drugi był już sprawdzany przez „żółto-niebieskich” pod koniec minionego roku, w sparingu z Motorem Lublin. W zajęciach pierwszej drużyny uczestniczyli także juniorzy: Konrad Podstawka i Bartłomiej Radziewicz. Kolejne transfery są możliwe, ale raczej do drużyny nie dołączy już żaden doświadczony zawodnik, jedynie zdolna młodzież z regionu.
– Chcemy odmłodzić nieco skład. Mamy całkiem dobry trzon zespołu w postaci: Łukasza Gieresza, Michała Maciejewskiego, Wojtka Białka, Bartka Mazurka i teraz Sebastiana Orzędowskiego. Trener ma jednak zgodę na pozyskanie kolejnych zawodników, ale pewnie to bardziej temat na luty, kiedy na dobre zaczniemy rozgrywać sparingi. Na razie drużynę czeka ciężka praca fizyczna – mówi prezes Avii Marek Maciejewski.
Świdniczanie rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej na miejscowym Orliku. Ćwiczą też na siłowni, w hali, a także na boisku Świdniczanki. Na wiosnę oprócz Adriana Ligienzy i Tomasza Czępińskiego kibice nie będą oglądali jeszcze jednego gracza – Łukasza Jankowskiego, który obecnie szuka sobie nowego klubu. „Janek” zaliczył w poprzedniej rundzie 17 występów i zdobył w nich jednego gola. Zazwyczaj wychodził w podstawowym składzie swojej drużyny.
Maleją też szanse, że „żółto-niebiescy” na wiosnę w roli gospodarzy będą występowali na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Świdniku. Bardziej prawdopodobna jest gra na stadionie innego trzecioligowca z województwa lubelskiego: w Kraśniku lub Starym Zamościu.
– Na grę w Świdniku, na boisku ze sztuczną nawierzchnią szanse są naprawdę niewielkie, oceniłbym je na kilka procent. Jeżeli chodzi o stadion to pojawiły się niewielkie opóźnienia, ale najpóźniej na jesieni ma być do naszej dyspozycji. Bierzemy pod uwagę różne opcje, oprócz Kraśnika i Starego Zamościa w grę wchodzi także Poniatowa. Być może kilka spotkań rozegramy jako gospodarze, ale na boiskach rywali – dodaje prezes Maciejewski.
Reklama
Orzędowski w Avii, Jankowski na aucie
Sebastian Orzędowski podpisał umowę z Avią i od kilku dni trenuje już z zespołem „żółto-niebieskich”. Raczej nic nie wyjdzie za to z powrotu do Świdnika innego gracza Motoru Dawida Ptaszyńskiego
- 20.01.2014 08:00

Reklama













Komentarze