Peugeot 306 stał na prakingu, w pewnym momencie zaczął się palić.
- Doszło do wycieku paliwa. Okazało się też, że w samochodzie jest instalacja gazowa. Na szczęście nie doszło do eksplozji - mówi bryg. Krzysztof Morawski ze straży pożarnej w Puławach.
Akcja gaśnicza trwała około 40 minut. Nikomu nic się nie stało. Wstępną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.
![Ulica w ogniu. Auto płonęło jak pochodnia [zdjęcia] Ulica w ogniu. Auto płonęło jak pochodnia [zdjęcia]](https://static2.dziennikwschodni.pl/data/articles/xl-ulica-w-ogniu-auto-plonelo-jak-pochodnia-zdjecia-1751701475.jpg)













Komentarze