Dyżurny opolskiej komendy otrzymał zgłoszenie o pożarze chlewni około godz. 19. Ogień wybuchł wewnątrz drewniano – murowanej stodoły zaadaptowanej pod hodowlę zwierząt. Właściciel posesji usłyszał nagle trzask pękającego eternitu i zauważył kłęby unoszącego się dymu z drewnianej części chlewni.
W gaszeniu pożaru uczestniczyło osiem jednostek straży pożarnej. Mimo szybkiego zakończenia akcji drewniana część budynku spłonęła niemal doszczętnie.
Policja informuje, że w pożarze nie ucierpieli ludzie. Straty są jednak duże. Padły zwierzęta, które znajdowały się w drewnianej części budynku – około 100 świń. Większość zwierząt udusiła się dymem.
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim razem z biegłym sądowym z zakresu pożarnictwa ustalają, co było przyczyną tak tragicznego w skutkach zdarzenia.
Komentarze