Poseł Stanisław Żmijan, który za czasów rządów koalicji PO-PSL szefem sejmowej komisji infrastruktury podkreśla, że to poprzedni rząd przygotował koncepcję i zapewnił finansowanie dla oddanego właśnie do użytku fragmentu ekspresówki.
- Za rządów PiS w województwie lubelskim nie ogłoszono ani jednego przetargu na budowę dróg ekspresowych. Powiem więcej, z zaawansowania prac przygotowawczych, które zajmują więcej czasu niż sama realizacja wynika, że do przyszłorocznych wyborów samorządowych resort infrastruktury nie ogłosi ani jednego takiego przetargu – twierdzi Żmijan.
Parlamentarzyści PO mają też żal, że wstęgę na obwodnicy Puław przecinali tylko przedstawiciele PiS.
- Kiedy otwierano pierwszy etap obwodnicy Puław z nowym mostem na Wiśle, minister Cezary Grabarczyk zaprosił ministrów z poprzednich rządów. To jest kwestia kultury w życiu publicznym. Ale problem polega na tym, że silna reprezentacja posłów PiS z województwa lubelskiego w Sejmie jest kompletnie bezradna. W naszym regionie w ciągu trzech lat nie zapowiedziano żadnej nowej inwestycji infrastrukturalnej – przekonuje poseł Włodzimierz Karpiński.
Wypowiedzi parlamentarzystów Platformy skomentowali przedstawiciele partyjnych struktur PiS w okręgu lubelskim. - Wątpliwości dotyczące braku zaproszenia na otwarcie drogi należy zrzucić na karb osobliwej wrażliwości parlamentarzystów PO – mówi Konrad Sawicki, rzecznik prasowy lubelskiego Prawa i Sprawiedliwości. I zaprzecza tezie o braku przetargów, powołując się na dane z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Chodzi o trasę S12 z Piask do Dorohuska i obwodnicę Chełma. Jak się jednak okazuje, oba postępowania dotyczą jednak powstania koncepcji planistycznej, a nie realizacji inwestycji. - Pamiętajmy o tym, że przejście od projektowania do budowania jest bardzo szybkie. Z pewnością do końca tej kadencji parlamentu takie przetargi zostaną ogłoszone – zapewnia Marek Krakowski, sekretarz lubelskich struktur PiS.
Komentarze