– Skoro murale mogą spełniać walory edukacyjne i estetyczne, to dlaczego nie zrobić takiego w Terespolu– przyznaje Puczka. – Dzięki pomocy Koła Miłośników Fortyfikacji i Historii które napisało scenariusz historyczny muralu, mogłem stworzyć projekt a następnie przedstawić go burmistrzowi. Projekt został też przedyskutowany z radnymi miasta – zaznacza autor. Miasto dało pieniądze na realizację i przez tydzień Grzegorz Puczka i Stanisław Gabrysiak go malowali.
– Od samego początku powstawania muralu spotykaliśmy się z dużą aprobatą mieszkańców i turystów. Myślę, że malunek porusza wyobraźnię oraz edukuje– stwierdza autor projektu. Mural to zbitka 10 najważniejszych zagadnień historycznych związanych z miastem. Znajdziemy na nim postać Józefa Bogusława Słuszki, który nadał Terespolowi prawa miejskie w 1697 roku. Są budynki kościoła i cerkwi w Terespolu.
– Jest też pałac w Błotkowie, bo Błotków najpierw był własnością starostów brzeskich, później przeszedł w ręce królewskie i jednym z właścicieli był Jan Kazimierz. Pałac słynął ze wspaniałych ogrodów w których zostawała królowa np. żeby nie jechać na sejmy do Brześcia – opowiada Puczka. Widać też lokomotywę, która symbolizuje otwarcie linii kolejowej Terespol– Warszawa. Grzegorz Puczka organizuje co roku cykl imprez "Hip–hop ma się dobrze".
W sierpniu odbyła się już czwarta edycja. – Przyjechało 20 artystów z Polski i Białorusi, m.in. z Gdańska, Olsztyna, Białegostoku, Siedlec, Grodziska Mazowieckiego, Białej Podlaskiej, Siemiatycz oraz z Brześcia i Mińska na Białorusi. Dzięki uprzejmości właściciela jednego ze sklepów mogliśmy pomalować dwie ściany. Odbyły się również warsztaty graffiti i freestyle dla dzieci – relacjonuje pomysłodawca. Mural historyczny znajduje się w centrum miasta na ścianie budynku przy ul. Wojska Polskiego 132.
Komentarze