31 lat temu w PRL-u. Rocznica \"Świdnickich spacerów”
We wtorek rocznica politycznego spacerowania. Będą wspomnienia w wersji teatralnej i ulicznej.
- 24.02.2013 18:05

W lutym 1982 roku, świdniczanie całymi rodzinami wychodzili z domów w porze nadawania głównego wydania Dziennika Telewizyjnego, który zaczynał się o godz. 19.30. Mieszkańcy bloków przy głównej ulicy miasta, wystawiali przodem do okna włączone telewizory i zapalali świece.
Był to znak protestu przeciw kłamstwom propagandy władz stanu wojennego. Po kilku dniach akcja rozwinęła się, gromadząc parotysięczne tłumy. Nie umknęło to uwadze ówczesnej władzy. Aby ukarać mieszkańców Świdnika, wprowadzono wcześniejszą godzinę milicyjną, zawieszono planowane imprezy sportowe i kulturalne, zdarzały się również aresztowania i wywózki. W ślad za świdniczanami poszli mieszkańcy Lublina. Potem podobną akcję zorganizowano w Puławach, a następnie na terenie innych miast.
Spacery były ewenementem na skalę całego kraju. Za tę postawę, społeczność Świdnika, otrzymała w 1982 roku prestiżową nagrodę nielegalnej Komisji Krajowej NSZZ \"Solidarność”.
We wtorek, 26 lutego mija 31 rocznica \"Świdnickich spacerów”. – Głównym filarem przedstawienia jakie wystawimy z tej okazji są wywiady przeprowadzone z mieszkańcami Świdnika. Poprzez połączenie filmów, muzyki oraz wyjątkowych animacji przygotowanych przez Pawła Łuciuka, chcemy przywrócić wspomnienia tamtych dni. Spektakl kierujemy przede wszystkim do młodych ludzi. Chcemy pokazać ważne wydarzenia z historii ich miasta. Historii, której często nie znają – mówi Magdalena Mazurek - Chlebuś, reżyser spektaklu. Będzie go można zobaczyć o godz. 18 w Strefie Sztuki (Galeria Venus, IIp.)
Wcześniej, o godz. 10 zaplanowano złożenie kwiatów pod pomnikiem upamiętniającym wydarzenia z 1982 roku a o godz. 10.20 na placu Konstytucji 3 Maja zacznie się happening historyczny przygotowany przez grupę rekonstrukcji historycznych.
Reklama













Komentarze