Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Filharmonia Lubelska nagrywa płyty poświęcone zapomnianej polskiej muzyce

W Filharmonii Lubelskiej trwają nagrania dwóch płyt poświęconych zapomnianej polskiej muzyce z okresu romantyzmu. To pierwsza taka produkcja z udziałem lubelskich filharmoników od wielu lat. Efekty trwających właśnie prób będzie można usłyszeć na specjalnym koncercie, zaplanowanym na 30 listopada.
Filharmonia Lubelska nagrywa płyty poświęcone zapomnianej polskiej muzyce
Raul Koczalski (1885-1948) | Zygmunt Noskowski (1846-1909)

Muzycy wzięli na warsztat cztery utwory Raula Koczalskiego (1885-1948), wybitnego pianisty, ucznia Antona Rubinsteina, który w wieku 11 lat miał na swoim koncie tysiąc koncertów. Niektórzy krytycy nazywali go „muzycznym wnukiem Chopina”.

– Jego sława jako pianisty przyćmiła jego dokonania kompozytorskie. Jego twórczość została kompletnie zapomniana, a jest to muzyka romantyczna, bardzo melodyjna, której pięknie się słucha. Melomani w żaden sposób nie będą zaskoczeni na minus – mówi Wojciech Rodek, dyrektor Filharmonii Lubelskiej.

Podczas nagrań orkiestrze pod jego batutą towarzyszą soliści: pianistka Joanna Ławrynowicz, skrzypaczka Agnieszka Marucha i wiolonczelista Łukasz Tudzież.

Próby i nagrania studyjne potrwają do końca miesiąca. Na 30 listopada zaplanowano koncert „Zapomniana muzyka polska”. W jego trakcie obok dzieł Koczalskiego zaprezentowany zostanie utwór innego polskiego kompozytora, Zygmunta Noskowskiego.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama