Paweł Puzio
Resort Obrony zakłada, że 18. Dywizja Zmechanizowana będzie liczyła ok. 7800 żołnierzy, w tym 750 oficerów, 2160 podoficerów i 4860 szeregowych. Koszty jej formowania określono na 27 mld zł w ciągu 10 lat. Roczny koszt utrzymania 18 Dywizji to 2 miliardy złotych.
Opracowany przez Sztab Generalny Wojska Polskiego harmonogram formowania 18. Dywizji minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zatwierdził w listopadzie. Zgodnie z nim, dowództwo i sztab mają osiągnąć gotowość bojową w I połowie 2021 r. Natomiast nowa brygada zmechanizowana, która będzie stacjonować w Lublinie, ma zostać certyfikowana w I połowie 2022 r. Jak już informowaliśmy, nowa brygada, będzie stacjonować w obiektach wojskowych na Majdanku.
W skład 18 Żelaznej Dywizji wejdą trzy brygady: - 1. Warszawska Brygada Pancerna i 21. Brygada Strzelców Podhalańskich oraz Brygada Zmechanizowana. Równolegle z brygadą lubelską będzie formowany pułk dowodzenia, która ma osiągnąć gotowość także w 2022 roku. Dowództwo nowej dywizji znajduje się w Siedlcach.
W kolejnym etapie – do 2026 roku mają być sformowane kolejne jednostki: batalion rozpoznawczy, pułki artylerii, pułk przeciwlotniczy i logistyczny. Wojskowi już teraz szukają dla nich lokalizacji w naszym regionie.
Według nieoficjalnych informacji, brygada stacjonująca w Lublinie będzie formacją zmechanizowano-zmotoryzowaną. Głównym wyposażeniem będą wozy bojowe KTO Rosomak. Brygada ma mieć charakter jednostki bardzo mobilnej, odpowiadającej standardom NATO. Prawdopodobnie w jej skład wejdą bataliony zmechanizowane z Chełma i Zamościa, dziś podporządkowane 1. Warszawskiej Brygadzie Pancernej.
Przypomnijmy, że do 2011 roku w Lublinie stacjonowała 3. Brygada Zmechanizowana Legionów im. Romualda Traugutta.
Komentarze