Niepokojące dane znalazły się w raporcie złożonym przez policję prezydentowi miasta. O ile w 2011 r. na ulicach Lublina zginęło 18 osób, o tyle w zeszłym było już 25 ofiar. To dwa razy więcej niż w roku 2010.
Najwięcej osób, bo aż trzy, zginęło na al. Kraśnickiej. Po dwie na Kunickiego, al. Warszawskiej, al. Witosa, Smorawińskiego i Andersa. – Do najgroźniejszych zdarzeń drogowych dochodzi zwykle na prostych odcinkach dróg o dobrej nawierzchni – pisze do prezydenta podinsp. Mariusz Siegieda, zastępca komendanta miejskiego policji.
Straszna al. Kraśnicka
Najgorszą arterią jest al. Kraśnicka. Tu wypadków ani nie ubyło, ani nie przybyło, było ich 15, ale ich skutki są coraz bardziej poważne. W 2011 r. zginęły tu 3 osoby, a 17 zostało rannych. W zeszłym roku ofiar śmiertelnych było tyle samo, ale liczba rannych wzrosła prawie dwa razy, do 33.
Drugie miejsce zajmuje Diamentowa. Rok temu była na… 55. pozycji, wyprzedzały ją m.in. Lipowa, Zana czy nawet Różana. Ale zeszły rok był tu fatalny: 11 wypadków, 13 rannych.
To właśnie tu znajduje się skrzyżowanie, które według policyjnych statystyk jest najbardziej niebezpieczne w całym Lublinie. To skręt w lewo we Wrotkowską. Liczby? 6 wypadków i 7 rannych. – Sytuacja wymaga pilnej interwencji – pisał miesiąc temu do prezydenta miejski radny PiS, Tomasz Pitucha.
Wypadkowe skrzyżowania
Pytaliśmy w Ratuszu, jaką odpowiedź dostanie radny. Dowiedzieliśmy się, że na światła nie ma pieniędzy i nie ma planów, by ich teraz szukać. Pytaliśmy też o ruch okrężny. Dowiedzieliśmy się, że trzeba by przebudować skrzyżowanie, na co też nie ma pieniędzy. – Dodatkowo ulice te przechodziły niedawno gruntowny remont – wyjaśniała Joanna Bobowska z Urzędu Miasta.
Drugie miejsce wśród skrzyżowań pod względem liczby wypadków zajmuje skręt z Krańcowej w al. Witosa (3 wypadki, 5 rannych), z Witosa w Krańcową (3 wypadki, 3 rannych) i z ul. Jana Pawła II w Filaretów (3 wypadki, 4 rannych). Najwięcej stłuczek (po 32) spowodowali skręcający z Witosa w Krańcową i z Solidarności w Sikorskiego, 28 spowodowali skręcający z Diamentowej w Krochmalną, a 25 razy zjeżdżający z al. Kraśnickiej w lewo przy Poczekajce.
Zebra nie chroni
Na oznakowanych przejściach zginęło 6 pieszych: dwie osoby na al. Andersa, po jednej na Filaretów, Witosa, Skłodowskiej i Związkowej. Najwięcej wypadków z udziałem pieszych na przejściach było na ul. Kunickiego, ranne zostały tu cztery osoby.
Coraz niebezpieczniej na lubelskich ulicach. Gdzie jest najgorzej?
O blisko 40 proc. wzrosła przez rok liczba śmiertelnych ofiar wypadków drogowych na terenie Lublina. Wiemy, które ulice i skrzyżowania są najbardziej niebezpieczne
- 11.03.2013 19:33

Reklama













Komentarze