– Wycinka drzew była konieczna, ponieważ korzenie drzew zaczęły podnosić postument, na którym stoi figurka Matki Boskiej – mówi Ireneusz Łucka, burmistrz Bełżyc. – To groziło uszkodzeniem samej figury, która trafi do renowacji. Otrzymaliśmy na to grant w wysokości 16 tysięcy złotych z Lokalnej Grupy Działania.
Figura pochodzi z lat 50. ubiegłego wieku i upamiętnia wydarzenia z 9 czerwca 1944 r. Tego dnia „z rozkazu Hansa Waltera Linka, zastępcy komendanta policji bezpieczeństwa dystryktu lubelskiego, w północnej części Rynku obok kamienicy nr 30 dokonano publicznej egzekucji 23 Polaków przywiezionych z Zamku Lubelskiego”. W grupie tej byli mieszkańcy Podola, którzy zostali aresztowani podczas pacyfikacji 24 maja 1944 r.
Figurę Matki Bożej wyrzeźbioną z piaskowca ufundowały rodziny pomordowanych żołnierzy AK. – Autorem rzeźby jest Leonard Demarczyk z Krakowa, ojciec Ewy Demarczyk – mówi Andrzej Sulenta z Urzędu Miejskiego w Bełżycach.
Pomnik ma też elementy współczesne. Jest to krzyż w formie groty zwieńczony kamiennym orłem, wykonany przez artystę z Bełżyc Witolda Marcewicza z okazji 580-lecia praw miejskich (w 1997 r.).
Figura jest wpisana do gminnego rejestru zabytków. Urzędnicy informują, że projekt renowacji figury Matki Boskiej Partyzanckiej był uzgadniany z Wojewódzkim Urzędem Ochrony Zabytków w Lublinie.
Poza renowacją na nowo ma zostać zagospodarowany teren w pobliżu pomnika. Zaplanowano nowe nasadzenia, w tym 22 tuje 'Szmaragd', a także krzewy.
Komentarze