Długo wydawało się, że na zakończenie tego nieudanego sezonu kibice w Lublinie będą mieli minimalne powody do optymizmu. TBV Start długimi fragmentami grał całkiem dobrze, a w czwartej kwarcie prowadził nawet 72:63. Wtedy wydawało się, że nic nie odbierze triumfu lublinianom.
Okazało się jednak, że dla podopiecznych Davida Dedka nie ma rzeczy niemożliwych. W ciągu kolejnych 9 min zdobyli jedynie 7 pkt. Radomianie zdominowali swoich przeciwników i odrobili straty. W końcówce natomiast przejęli inicjatywę i wygrali 87:79.
W szeregach TBV Startu znakomicie zagrali Anton Gaddefors i James Washington, którzy zdobyli 18 pkt. Szwed trafił aż 4 razy za 3 pkt, natomiast Washington rozdał 10 asyst. W ekipie z Radomia wyróżnił się natomiast Carl Lindbom, który na swoim koncie zapisał aż 32 pkt.
HydroTruck Radom – TBV Start Lublin 87:79 (22:15, 15:25, 26:28, 24:11)
HydroTruck: Lindbom 32 (5x3), Williams 18, Trotter 13 (1x3), Mielczarek 12 (2x3), Zegzuła 7 (2x3) oraz Piechowicz 3 (1x3), Wall 2, Bogucki 0, Tyszka 0, Neal 0.
TBV Start: Dutkiewicz 16 (4x3), Washington 14 (2x3), Borowski 10 (2x3), Upson 8, Dziemba 7 (1x3) oraz Gaddefors 16 (4x3), M. Gospodarek 8, B. Pelczar 0, Mirković 0, Szymański 0.
Widzów: 1000.
Komentarze