Ekipa z Tomaszowa Lubelskiego oficjalnie pozyskała też Damiana Chmurę. 20-letni obrońca rundę jesienną poprzednich rozgrywek spędził w trzecioligowej Wólczance Wólka Pełkińska. Tam zagrał jednak tylko dwa spotkania i w zimie wrócił do Łady 1945. W Biłgoraju był ostoją defensywy i także dzięki niemu podopieczni Bartłomieja Kowalika zaliczyli świetną wiosnę. Dodatkowym atutem Chmury jest fakt, że w najbliższym sezonie nadal będzie młodzieżowcem.
Jak wyglądał środowy sparing? – Wynik jest pozytywny, wydarzyło się też sporo dobrego podczas tego spotkania – przekonuje Paweł Babiarz, szkoleniowiec zespołu z Tomaszowa Lubelskiego. – Piast to doświadczona drużyna. Może nie absolutna czołówka czwartej ligi na Podkarpaciu, ale naprawdę solidny zespół, który dysponuje wyrównanym składem. My na ich tle wypadliśmy jednak nieźle. Do przerwy prowadziliśmy 2:1, a po zmianie stron na boisko weszło 10 młodzieżowców i 11 zawodnik z rocznika 1998, który dopiero skończył wiek młodzieżowca. To na pewno cieszy, bo nasi chłopcy podwyższyli wynik na 3:1, a do tego potrafili utrzymywać się przy piłce. W końcówce trochę się pogubiliśmy, bo rywale zaliczyli kontaktowe trafienie i mieli jeszcze kilka groźnych strzałów – dodaje opiekun niebiesko-białych.
Goście już w drugiej minucie objęli prowadzenie po rzucie wolnym i samobójczym golu jednego z przeciwników. Drugą bramkę po świetnej, indywidualnej akcji zdobył Wojciech Gęborys. A trzecią Jakub Szuta, chociaż dużą cegiełkę do tego ostatniego trafienia dorzucił Jakub Witkowski, który łatwo poradził sobie z dwoma rywalami i wyłożył koledze piłkę, jak na tacy. Ostatni kwadrans na boisku spędził także bramkarz z rocznika 2004 Michał Beńko.
Czy w Tomaszowie spodziewają się jeszcze kolejnych transferów? – Jeżeli trafi się ktoś mocny, to chętnie skorzystamy z okazji. Na siłę nie będziemy jednak nikogo sprowadzali. Uważam, że mamy solidną i wyrównaną kadrę – zapewnia trener Babiarz. Jego podopieczni w ostatnim meczu kontrolnym w sobotę zagrają u siebie z Ładą 1945 Biłgoraj (godz. 13). – Nie potraktujemy tego spotkania jako próby generalnej. Sparingi, a mecze o punkty, to dwie różne sprawy. Weryfikacja przyjdzie dopiero w lidze – dodaje opiekun Tomasovii.
Piast Tuczempy – Tomasovia Tomaszów Lubelski 2:3 (1:2)
Bramki: Buczkowski (20), Czub (84) – Wota (2-samobójcza), Gęborys (27), J. Szuta (76).
Tomasovia: Krawczyk (75 Beńko) – Pleskacz, Chmura, Zozulia (55 Błajda), Łeń (45 Piatnoczka), D. Szuta (55 Towbin), Smoła (46 Krosman), Turewicz (46 Stożek), Baran (46 Witkowski), Gęborys (46 Żerucha), Rataj (46 J. Szuta).
Komentarze