Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Moda na nałóg. Lubelskie szkoły zaczynają walkę z e-papierosami

Lubelskie gimnazjum wprowadza zakaz palenia e-papierosów. To reakcja na rosnącą wśród nastolatków modę na elektronicznego dymka.
Moda na nałóg. Lubelskie szkoły zaczynają walkę z e-papierosami
W Gimnazjum nr 18 w Lublinie obowiązuje zakaz palenia e-papierosów. Kilka zarekwirowanych trafiło do szuflady dyrektora szkoły (Jacek Świerczyński)
– Tak zwana ustawa antynikotynowa nie traktuje elektronicznego papierosa jako wyrobu tytoniowego – tłumaczy Magdalena Smolińska- Kornas z sanepidu w Lublinie. – Placówki szkolno-wychowawcze mogą to jednak uregulować wewnętrznymi regulaminami.

– Sprawa palenia elektronicznych papierosów była incydentalna, ale okoliczności zmusiły nas do zareagowania – mówi Marek Krukowski, dyrektor Gimnazjum nr 18 w Lublinie. – Proszę sobie wyobrazić piętnastoletniego człowieka, który na przerwie na korytarzu pali takiego papierosa i wypuszcza dym obok przechodzącego szkolnego psychologa. Nie wiedzieliśmy, jak zareagować.

Rozwiązaniem problemu okazała się zmiana w statucie gimnazjum. Teraz obowiązuje zakaz przynoszenia i używania e-papierosów na terenie szkoły i w najbliższej okolicy. Za złamanie zakazu uczniowi grozi od upomnienia do nagany. Zarekwirowane w szkole e-papierosy czekają, aż odbiorą je dorośli. – To tak jak z telefonami komórkowymi. Nie są zakazane, ale nie wolno korzystać z nich w czasie lekcji – dodaje dyr. Krukowski.

O zmianach w statucie myślą już kolejne szkoły. – Spotkaliśmy się ze sporadycznymi przypadkami palenia e-papierosów. Zastanawiamy się, jak rozwiązać ten problem – mówi Grzegorz Gębka, dyrektor IV Liceum Ogólnokształcącego w Lublinie.

– Jak jest to sprawa, którą można uregulować statutem szkoły – podpowiada Krzysztof Babisz, lubelski kurator oświaty.

Nawet pracownicy sanepidu przyznają, że nie ma pewności, czy płyny wykorzystywane w e-papierosach nie są szkodliwe dla zdrowia. Pewne jest jednak to, że jeśli zawierają nikotynę, to uzależniają.
W e-papierosie jest podgrzewany płyn składający się głównie z glikolu propylowego, najczęściej z dodatkiem nikotyny. – Jeżeli ktoś chce wyjść z nałogu, to korzystanie z takiego papierosa nie jest dobrą drogą, bo prowadzi do zwiększenia ilości wchłanianej nikotyny. Nie znam nikogo, kto w ten sposób skutecznie odszedłby od nałogu – mówi prof. Janusz Milanowski, wojewódzki konsultant w dziedzinie chorób płuc. – Jednak w przeciwieństwie do tradycyjnych papierosów, elektroniczne nie zawierają substancji smolistych i rakotwórczych.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama