Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Piotr Masłowski (Azoty Puławy): Potrzebowaliśmy przetarcia

ROZMOWA z Piotrem Masłowskim, rozgrywającym Azotów Puławy
Piotr Masłowski (Azoty Puławy): Potrzebowaliśmy przetarcia
(MACIEJ KACZANOWSKI)
Piłkarze ręczni Azotów wygrywając z Chrobrym Głogów 32:26 zajęli trzecie miejsce w Final Four Pucharu Polski. To największe osiągnięcie w historii puławskiego klubu. A teraz czas na play-off w ekstraklasie. • Pierwszy sukces na waszym koncie w bieżącym sezonie już jest. – Bardzo się z tego cieszymy. Podbudowaliśmy się zwycięstwem nad ekipą z Głogowa. Ten mecz wyglądał o niebo lepiej niż półfinał z Orlen Wisłą Płock. Przede wszystkim broniliśmy, czego zabrakło w spotkaniu z Płockiem. Nie popełnialiśmy już prostych błędów w ataku i strat. • Półfinał przegraliście bardzo wysoko. Różnica aż 16 bramek w rywalizacji drużyn z jednej ligi to przepaść... – Aż tak bardzo nie odstajemy od wicemistrzów Polski. Udowodniliśmy to w sezonie zasadniczym. Tamto spotkanie zupełnie nam nie wyszło. Popełniliśmy cztery straty, nie wykorzystaliśmy dwóch sytuacji i Orlen odskoczył na cztery bramki. Potem już kontrolował grę. • Tak słaba postawa może niepokoić przed rywalizacją w ćwierćfinale play-off z Powenem Zabrze. – Nie sądzę. Bardzo dobrze się stało, że zagraliśmy dwa mecze na tydzień przed pierwszym spotkaniem z zabrzanami. Potrzebowaliśmy meczów o stawkę, a nie sparingów. Przez trzy tygodnie pracowaliśmy w osłabieniu. Część zawodników była na zgrupowaniu reprezentacji Polski, cześć chorowała lub leczyła kontuzje. Dopiero sześć dni przed Final Four byliśmy w komplecie na zajęciach. • Powen to niewygodny przeciwnik. – Zrobimy wszystko, aby awansować do ćwierćfinału. Od czasu przyjścia Mariusz Jurasika drużyna z Zabrza gra spokojnie, prezentuje ułożony handball. O awansie do kolejnej rundy mogą zdecydować szczegóły: jedna akcja, celny rzut lub udana interwencja bramkarza. • Mimo wszystko jesteście zdecydowanym faworytem w tej rywalizacji. – Szanse obu drużyn oceniam po połowie, ale bardzo byśmy chcieli zakończyć sprawę w dwóch spotkaniach. Jeśli przyjdzie nam grać trzeci mecz, to mamy go we własnej hali. A to jest ważny atut. • Proszę wytypować półfinalistów mistrzostw Polski. – na pewno znajdą się w półfinałach Vive Targi Kielce i Orlen Wisła Płock. Nie wiadomo, czy MMTS nie sprawi niespodzianki i nie wyeliminuje Stali Mielec, z którą ewentualne trzecie spotkanie rozegra na wyjeździe. Mam nadzieję, że Azoty także znajdą się w czwórce.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama