Goście od początku wyszli wysoko do rywali i taka taktyka szybko przyniosła korzyści. W ósmej minucie z prawej strony w pole karne wbiegł Andrzej Zuchowski i zakończył akcję świetnym strzałem, który dał Kryształowi prowadzenie. Kilka chwil później znowu był remis. Po rzucie rożnym obrońcy zespołu z Werbkowic nie upilnowali w polu karnym Piotra Leckiego.
Kluczowa dla losów meczu była 44 minuta. Wówczas Patryk Neiradko zdecydował się na strzał, który ręką obronił Kamil Przychodzień. Werdykt arbitra nie mógł być inny – karny i czerwona kartka dla piłkarza Victorii. Nieradko nie pomylił się z 11 metrów i przyjezdni schodzili na przerwę w bardzo dobrych nastrojach.
Po zmianie stron ekipa ze Żmudzi nie miała za wiele do powiedzenia. Dała się zdominować rywalom, ale trudno się dziwić skoro całą drugą połowę musiała grać w osłabieniu. Efekt? W 64 minucie na 1:3 trafił Stanisław Rybka, a tuż przed ostatnim gwizdkiem rezultat ustalił Kamil Łappo. Goli mogło być jednak znacznie więcej.
– Wróciliśmy na właściwe tory – cieszy się Piotr Welcz, trener Kryształu. – Założenia były takie, żeby wyjść wysoko na przeciwnika i szybko strzelić. To nam się udało. Po zdobytej bramce wydawało się, że wszystko mamy pod kontrolą, ale błąd w kryciu spowodował, że szybko straciliśmy gola. Victoria poczuła, że może coś ugrać. Mecz zrobił się wyrównany i zacięty. W 44 minucie fajna akcja w ataku pozycyjnym skończyła się rzutem karnym i drugim golem dla nas. Po przerwie zdecydowanie dominowaliśmy, a wynik 4:1, to najniższy wymiar kary – dodaje szkoleniowiec przyjezdnych.
Victoria Żmudź – Kryształ Werbkowice 1:4 (1:2)
Bramki: Lecki (16) – Zuchowski (8), Nieradko (44 – z karnego), Rybka (64), Łappo (89).
Victoria: Zapał − Przychodzień, Paskiv, Persona, Pogorzelec, Kuczyński (46 Skowronek), K. Sawa, Sobiech, Furta (73 J. Sawa), Lecki (67 Flis), Stańczykowski (73 Fronc).
Kryształ: Stachyra − Wójtowicz, Alokhin (60 Rybka), Śmiałko, K. Wołoch, Zuchowski, (65 Pilipczuk), Sas (65 Łappo), Borys, Nieradko, Omański (75 Jabłoński), A. Wołoch (85 Drewniak).
Żółte kartki: Kuczyński − Alokhin.
Czerwona kartka: Przychodzień (Victoria, 44 min, za zagranie piłki ręką).
Sędziował: Jakub Bancerz (Lublin).
Komentarze