Problem zgłosiła nam nasza czytelniczka, która zauważyła że naziemna sygnalizacja w tym miejscu nie działa. A minęły niespełna dwa miesiąca od uruchomienia przejścia, na budowę którego miasto otrzymało 100 tys. zł z rządowego programu „Razem bezpieczniej im. Władysława Stasiaka".
– Nieprawidłowości w działaniu aktywnego przejścia dla pieszych są skutkiem niedozwolonego w tym miejscu przejazdu sprzętu ciężkiego bez osłony gumowej, na przykład stalowej felgi uszkodzonego koła – tłumaczy Gabriela Kuc–Stefaniuk rzecznik magistratu. Spowodowało to pęknięcie korpusu żeliwnego i uszkodzenie modułów elektronicznych diod ledowych.
– Natychmiast po zgłoszeniu przez Urząd Miasta awarii serwisant kilkukrotnie wymieniał różne elementy składowe systemu, ale nie mógł odnaleźć przyczyny uszkodzenia. Po ponownym zgłoszeniu stwierdzono mechaniczne uszkodzenie tych elementów odblaskowych – dodaje rzecznik. Firma Euroasfalt z Olsztyna w ciągu kilku dni ma naprawić usterkę.
– Taka awaria czyli uszkodzenie mechaniczne nie jest zakwalifikowane do napraw gwarancyjnych , co jest wskazane w instrukcji użytkowania urządzenia– pisze do urzędu Stanisław Licznerski z firmy Euroasfalt. W związku z tym, firma oszacowała koszt naprawy na 2,4 tys. zł. Magistrat zapowiada że przejście objęte zostanie miejskim monitoringiem.
– A wystarczyłoby zamontować progi zwalniające, które są o wiele tańsze i bardziej skuteczne– uważa mieszkaniec Białej Podlaskiej.
To interaktywne przejście dla pieszych z wyprzedzeniem reaguje na zbliżającego się przechodnia, uruchamiając sygnalizację świetlną ostrzegającą kierowców. Poza tym przejście jest zasilane energią słoneczną, dzięki temu jest oświetlone również w nocy. Lokalizacja tego przejścia została wybrana nieprzypadkowo. To miejsce wskazała policja, jako bardzo newralgiczne dla pieszych. Okoliczni mieszkańcy zebrali też ponad 100 podpisów.













Komentarze